geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Opinie Komentarze Analizy

Zdjęcie: Wikipedia

Cichanouska w "Echu". Moskwa kpi z Łukaszenki

Dodał: Andrzej Widera

27-10-2021 14:00


Wczoraj w Lidzie Aleksander Łukaszenka po raz kolejny poruszył temat nowej Konstytucji. I znów próbował przedstawić ją tak, jakby jej przygotowanie było odpowiedzią na zapotrzebowanie ludu.

"I musimy stać na swoim miejscu. To jest nasze zadanie. I chcecie reform konstytucyjnych, i chcecie "peramen" (zmian - główne hasło protestantów - red.), i chcecie podziału władzy. Zrobimy to. Chcieliście tego" - powiedział Łukaszenko do lekarzy w szpitalu powiatowym.

Ci ludzie w białych kitlach najwyraźniej byli zaskoczeni, kiedy dowiedzieli się, że to oni na przykład wymyślili piąte koło u wozu w postaci Wszechbiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego (WNS) z uprawnieniami termojądrowymi i innymi "rzeczami", które znajdują się w projekcie nowej ustawy zasadniczej i z którymi przywódca reżimu politycznego nie bardzo wie, co zrobić.

Protestujący chcieli czegoś zupełnie innego

Jednocześnie Łukaszenka po raz kolejny wymawia "peramen" w języku białoruskim, wyraźnie próbując parodiować swoich przeciwników politycznych. Choć wśród uczestników ubiegłorocznych protestów, jak sądzę, większość stanowili rosyjskojęzyczni Białorusini. W tej kampanii nie dominowała wyraźnie białoruskojęzyczna stara opozycja (a jej charyzmatyczni przedstawiciele, jak Mikołaj Statkiewicz czy Paweł Siewiaryniec, zostali natychmiast uwięzieni).

Artykuł Naviny.online - link do całości w źródle


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024