Zdjęcie: Pixabay

Znów wraca temat pogłębienia kanału do portu w Królewcu

04-02-2025 11:40

Rozbudowa i pogłębienie Królewieckiego Kanału Morskiego to inwestycja szacowana na dziesiątki miliardów rubli. Temat ten był omawiany podczas posiedzenia Komitetu ds. Transportu i Polityki Celnej Królewieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Modernizacja infrastruktury umożliwiłaby przyjmowanie statków o większej ładowności, co zwiększyłoby konkurencyjność portu. Obecnie kanał ma ograniczenia dotyczące długości i zanurzenia statków – maksymalna długość jednostki to 175 metrów, a zanurzenie nie powinno przekraczać 10 metrów. Aby przyciągnąć większe jednostki, konieczne jest pogłębienie szlaku i zwiększenie jego parametrów przepustowych.

Warto przypomnieć, że ten temat, jak wiele innych ciągnie się w eksklawie od lat.  W 2020 roku koszt tej inwestycji oszacowano na 46 miliardów rubli, co pozwoliłoby na przyjmowanie statków klasy Panamax – standardowych jednostek wykorzystywanych w międzynarodowym transporcie morskim. Ostatnio, w  2023 roku na kwestię płytkich portów regionu wskazywała  Elena Zajcewa dyrektor generalna spółki Port Elevator, która mówiła, że zbyt mała głębokość nabrzeży portów utrudnia eksport zboża z Obwodu Królewieckiego do portów afrykańskich. Obecnie port może obsługiwać statki o ładowności do 10 tysięcy ton, co nie pozwala na bezpośrednie dostawy do krajów takich jak Egipt. Dla efektywnego eksportu konieczne są większe jednostki, których obecna głębokość kanału nie jest w stanie obsłużyć.

Jednak realizacja tak dużej inwestycji wiąże się nie tylko z kwestią kosztów, ale także z długim okresem zwrotu. Pojawiły się głosy, że zamiast kosztownej modernizacji można wykorzystać istniejące terminale i transportować towary mniejszymi statkami z przeładunkiem w większych portach. Władze portu już wcześniej analizowały możliwość przyjmowania jednostek Panamax w porcie królewieckim i przeprowadziły modelowanie różnych scenariuszy, jednak do tej pory nie podjęto decyzji o realizacji projektu.

Z kolei w celu poprawy organizacji transportu morskiego w regionie zapowiedziano uruchomienie cyfrowej platformy „Rynda”. Ma być ona narzędziem komunikacji między uczestnikami rynku – armatorami, operatorami i firmami logistycznymi. System, który obecnie działa w wersji testowej, ma zapewnić transparentność procesów transportowych, dokładne szacunki kosztów oraz możliwości realizacji dostaw. Oficjalne uruchomienie zaplanowano na wiosnę, a prowizja za każdą transakcję wyniesie do 1% wartości przewozu, choć początkowo przewidziano darmowy okres testowy.

Na posiedzeniu Komitetu ds. Transportu i Polityki Celnej omawiano także potrzebę utworzenia regionalnej służby dyspozytorskiej, która miałaby zarządzać ruchem transportowym. Pomysł ten wynikł z trudności, na które wskazało przedsiębiorstwo „Baltkraan”, skarżąc się na długie terminy dostaw ładunków do regionu drogą morską. W odpowiedzi na te problemy zaproponowano również utworzenie konsorcjum firm logistycznych, które mogłoby usprawnić zarządzanie przewozami.

Alternatywnym rozwiązaniem ma być nowa platforma cyfrowa, nad którą pracuje firma „Algorytm Group”. System ma umożliwić bezpośrednie kontakty między firmami transportowymi a klientami, eliminując pośredników i zwiększając efektywność operacji. Jej uruchomienie planowane jest na marzec–kwiecień, a platforma ma działać bez ingerencji urzędników, umożliwiając szybkie zawieranie transakcji w modelu giełdy przewozowej. Jednak nadal występuje inny problem, któremu żadne aplikacje nie są w stanie rozwiązać, a są nimi procedury celne.

Problemy związane z transportem morskim do Królewca budzą coraz większe obawy wśród przedsiębiorców. Czas dostawy towarów drogą morską w ostatnich latach znacząco się wydłużył – obecnie transport ładunków trwa od 40 do 50 dni, co znacząco wpływa na konkurencyjność regionu. Jeszcze przed 2022 rokiem przewóz wagonami kolejowymi zajmował tydzień, obecnie transport zajmuje trzy tygodnie lub więcej. W związku z tym coraz częściej podkreśla się konieczność optymalizacji zarówno samego kanału, jak i procesów logistycznych, aby utrzymać konkurencyjność regionu na rynku międzynarodowym.