Zdjęcie: Wikipedia
14-09-2023 13:30
Szef Administracji Łukaszenki Igor Siergiejenko powiedział, że użycie alfabetu łacińskiego (tzw. łacinka - wariant alfabetu łacińskiego, który został przystosowany do zapisu języka białoruskiego - red.) w białoruskich nazwach geograficznych narzuca „zachodnie wartości liberalne i tradycje kulturowe ”.
Według Siergiejenki w nazwach ulic i innych obiektów topograficznych używane będą wyłącznie języki państwowe, natomiast zrezygnuje się z używania łacinki. Oczywiście nie obyło się także bez typowej sowieckiej propagandy przy ogłaszaniu tej decyzji przez Siergiejenkę. "Zakończenie tych prac planujemy do końca roku. Podejmowane są odpowiednie działania. Kwestię tę podniosło wielu zaniepokojonych obywateli, którzy widzieli narzucenie zachodnich wartości liberalnych i tradycji kulturowych w procesie latynizacji języka białoruskiego ” – powiedział Siergiejenko.
Szef Administracji Łukaszenki mówił o realizacji polityki historycznej w obszarze edukacji. Według niego dokonano zmian w koncepcji nauczania dyscyplin społecznych i humanitarnych na uczelniach, zidentyfikowano priorytetowe tematy badań naukowych, zajęć i prac dyplomowych, a także zrewidowano treść części podręczników szkolnych.
Przypomnijmy, że kwestia rezygnacji z alfabetu łacińskiego w nazwach miast i ulic została podniesiona w grudniu 2022 r. w związku z „apelami obywateli”. Autorką apeli była m.in. prorosyjska aktywistka Olga Bondariewa, która opowiadała się za zniesieniem łacinki.