Zdjęcie: Pixabay
24-11-2023 13:04
Wczoraj ukraiński wiceminister infrastruktury Serhij Derkacz powiedział, że Ukraina zainicjowała utworzenie z Unii Europejskiej grupy monitorującej na granicy z Polską, gdzie polscy przewoźnicy od ponad dwóch tygodni blokują kluczowe przejścia graniczne.
Według Derkacza Kijów proponuje, aby unijni obserwatorzy rejestrowali sytuację przed przejściami: „czy wpuszczane są towary niebezpieczne, w jaki sposób pomoc humanitarna przekracza granicę i co najważniejsze – w jakich warunkach przebywają nasi kierowcy od ponad dwóch tygodni.” Przedstawiciel władz powiedział też, że Kijów rozpoczął zbieranie danych na temat ewakuacji ukraińskich kierowców, gdyż w trakcie negocjacji z władzami lokalnymi i centralnymi Polski i UE nie udało się tego uzgodnić.
„Zaproponowaliśmy szereg kompromisów, znają je polski rząd i Komisja Europejska. Jednak porozumienie na coś jest możliwe tylko wtedy, gdy jest chęć negocjacji, a nie tylko chęć zablokowania granicy” – podsumował Derkacz. Tymczasem dzisiaj trudna sytuacja na przejściach granicznych wciąż się utrzymuje - według mediów ukraińskich zablokowane są 4 przejścia graniczne, a w kolejce na Ukrainę czeka około 3700 ciężarówek. Według polskich danych, od dzisiejszego ranka na drogach w kierunku Ukrainy ustawiło się około 1400 ciężarówek.