Zdjęcie: Pixabay
19-07-2022 09:16
Ludność, która nielegalnie przesiedliła się na Krym podczas rosyjskiej okupacji, będzie musiała opuścić jego terytorium po wyzwoleniu półwyspu poinformowała Stała Przedstawicielka Prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu Tamila Taszewa.Jednocześnie Taszewa zauważyła, że nie mówimy o przymusowym wysiedlaniu : „powinno to być dobrowolne opuszczenie terytorium, na które nielegalnie przybyli”.
Wtedy - jak powiedziała - mogą złożyć oficjalny wniosek do władz Ukrainy, ubiegać się o pozwolenie na pobyt i przedstawić powody - "dlaczego powinniśmy dać im taką możliwość". Taszewa podkreśliła, że "pewne środki" powinny dotyczyć nie tylko ludności rosyjskiej, ale także ukraińskiej, która mieszka na Krymie od ośmiu lat. "Nie mam na myśli wydalenia, ale pewne środki lustracyjne. To wszystko dotyczy sprawiedliwości okresu przejściowego, jak to jest określone w dokumentach ONZ, a Ukraina już pracuje nad tymi kwestiami - wyjaśniła. Niewątpliwie większość ludności na terenie półwyspu nie będzie ponosić żadnej odpowiedzialności za to, że tam zamieszkiwała. Są ofiarami naruszeń, a nie gwałcicielami. - dodała Taszewa.
Taszewa powiedziała, że powrót tymczasowo okupowanego przez Rosję Krymu jest możliwy także drogą militarną. "Rzeczywiście, od 24 lutego zmieniło się podejście do tej kwestii." - stwierdziła.