Zdjęcie: Wikipedia
26-08-2021 13:43
Wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olga Stefaniszyna uważa, że wypowiedź estońskiej prezydent Kersti Kaljulaid o 20 latach pracy potrzebnej do przystąpienia Ukrainy do UE jest próbą wyjaśnienia niechęci UE do przystąpienia Ukrainy. „Osobiście widzę w tym oświadczeniu pani Kaljulaid kolejny sygnał o nieprzygotowaniu UE do rozszerzenia i próbę wyjaśnienia tego powodem rzekomego nieprzygotowania samej Ukrainy” – powiedziała Stefaniszyna.
Wicepremier zaznaczyła, że sprzeciwia się definiowaniu jakichkolwiek terminów, ponieważ wszystkie takie przewidywania tak naprawdę nie mają żadnych podstaw. „Szybkość integracji zależy nie tylko od Ukrainy, ale także od UE, od politycznej woli państw członkowskich do przyjęcia nowych członków. To nie jest proces techniczny, jak próbują to przedstawić niektóre stolice UE. Dziś piłka jest po stronie UE - Myślę, że Ukraina ma wszelkie podstawy do uzyskania oficjalnego statusu kraju kandydującego do członkostwa w UE - odpowiedziała Olga Stefaniszyna.
Podkreśliła, że Ukraina wykazuje obecnie dobrą dynamikę we wdrażaniu Umowy Stowarzyszeniowej, co pozwala jej rozmawiać z UE o integracji w niektórych sektorach, aw przyszłości o integracji z rynkiem wewnętrznym UE. Wicepremier podkreśliła, że Ukraina jest świadoma reform niezbędnych do osiągnięcia poziomu bezpieczeństwa i dobrobytu UE i NATO.
W wywiadzie dla European Truth prezydent Estonii Kersti Kaljulaid powiedziała, że Ukraina „będzie potrzebowała 20 lat pracy”, aby przystąpić do UE i że Ukraina nie może zostać członkiem NATO przed zakończeniem okupacji całego terytorium kraju.