Zdjęcie: Jerome Starkey Flickr.com
25-10-2024 09:20
Na Łotwie pomoc udzielana ukraińskiej ludności cywilnej jest nieco mniejsza w porównaniu z pierwszym rokiem rosyjskiej inwazji na pełną skalę, ale i w tym roku sięga 70 mln euro. Rząd łotewski szczegółowo omówił skuteczność pomocy. Ministerstwa przygotowały dla rządu łotewskiego kompleksowy przegląd tego, co stało się z Ukraińcami na Łotwie.
Obecnie w rejestrze osób fizycznych znajduje się 46,5 tys. Ukraińców, którym udzielono tymczasowej ochrony, z czego większość, bo 61 proc., to kobiety. Od początku wojny na pełną skalę zezwolenia na pobyt wydano blisko 68 tys. Ukraińców. Według MSW liczbę tę można uznać za umiarkowaną i stabilną – miesięcznie rejestruje się średnio niecałe pół tysiąca osób. „Obecnie wydajemy jedynie zezwolenia na pobyt czasowy. Obywatele Ukrainy w dalszym ciągu traktują Łotwę jako kraj tranzytowy. Około 35 proc. to osoby, które proszą tutaj o tymczasową ochronę” – powiedział minister spraw wewnętrznych Rihards Kozlovskis.
Łotwa oferuje różnorodne programy edukacyjne dla Ukraińców, w tym szkolenia językowe, kursy kulturalne, stypendia i doradztwo zawodowe. Obecnie na Łotwie pracuje nieco ponad 9000 ukraińskich uchodźców, najczęstszymi zawodami są sprzątaczki, pomocnicy, sprzedawcy, kucharze czy pracownicy warsztatów, ale sporo Ukraińców pracuje także w służbie zdrowia na Łotwie. W Państwowej Agencji Pracy zarejestrowanych jest blisko 30000 Ukraińców, blisko jedna trzecia z nich jest bezrobotna, ale jeszcze więcej stara się o zasiłek dla bezrobotnych.
„Musimy zobaczyć, co dzieje się w krajach sąsiadujących, czy nasze zasady pomocy są podobne. Niestety nie możemy udzielić nowego wsparcia, ponieważ nasz budżet jest napięty. Cieszę się, że tak wielu Ukraińców pracuje, w tym m.in. w służbie zdrowia i integrują się z naszym społeczeństwem. Zainteresowanie kursami językowymi pokazuje, że Ukraińcy chcą tu pracować” – powiedziała premier Evika Silina.