Zdjęcie: Per Karlsson Flickr
06-04-2022 08:41
Estońsko-łotewsko-fińska instalacja LNG, która ma powstać w Paldiski, zostanie ukończona do jesieni, ale Estonia już teraz nie zużywa ani jednego metra sześciennego rosyjskiego gazu, powiedział estoński minister gospodarki i infrastruktury Taavi Aas.
"Estonia podjęła ważną decyzję o budowie nabrzeża w Paldiski, aby przyjąć statek do regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego (LNG) i zbudować połączenia rurociągiem, które pozwolą na dotarcie regazyfikowanego LNG do estońskiej sieci gazowej", powiedział Aas mówiąc o planach uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. "Posuwamy się naprzód w tym zakresie".
Według ministra, budowa pirsu przeznaczonego do obsługi pływającej jednostki regazyfikacji magazynowania (FSRU) od początku była projektem sprzedawcy paliwa Alexela. "Musimy być im wdzięczni za to, że do tej pory prowadzili ten projekt; to właśnie dzięki tym fundamentom, które położyli, będziemy w stanie zbudować moce LNG do jesieni - w rekordowym tempie na świecie" - powiedział. Estonia dopiero dyskutuje o tym, jakie gwarancje powinny zostać udzielone firmie Alexela w związku z budową pirsu.
Następnym krokiem dla Estonii będzie wydzierżawienie statku przystosowanego do pełnienia funkcji FSRU. "Jak już wspomniałem, aby zacząć korzystać z LNG, potrzebujemy statku" - powiedział Aas. "Współpracujemy w tym zakresie z Finlandią i Łotwą. Ten statek przypłynie do Paldiski jako wspólne rozwiązanie i zapewni nam możliwość przyjmowania LNG już od jesieni tego roku."
W porównaniu ze swoimi sąsiadami z północy i południa, Estonia jest najmniejszym konsumentem gazu z tych trzech krajów. "Estonia wprowadziła znaczące zmiany w systemie ciepłowniczym, dlatego jesteśmy w całkiem dobrej kondycji, ale nadal zużywamy 5 terawatogodzin rocznie, zwłaszcza zimą" - wyjaśnił minister infrastruktury. "Jeśli Finlandia i Łotwa dołączą do nas w projekcie budowy statku LNG, ich wkład będzie większy, ponieważ statek będzie opłacany proporcjonalnie do zużycia".
Do obsługi statku zostanie powołana spółka joint venture. "Będziemy musieli rozejrzeć się za operatorami sieci w Estonii, na Łotwie i w Finlandii, ale to, kto konkretnie będzie zajmował się płatnościami za statek, jest kwestią umowy technicznej" - powiedział. "Będzie to wspólne przedsięwzięcie".