Zdjęcie: Pixabay
13-04-2024 09:00
Wraz ze wznowieniem budowy łotewsko-rosyjskiego ogrodzenia granicznego władze stwierdziły, że do osiągnięcia celu prawdopodobnie potrzebne będą dodatkowe fundusze. Według szacunków straży granicznej, nadal trzeba zbudować około 150 kilometrów ogrodzenia.
Konieczne będą również zmiany w ustawodawstwie, aby umożliwić Państwowej Straży Granicznej szybsze podejmowanie niektórych decyzji, zmniejszając w ten sposób obciążenie biurokratyczne. Po około sześciu latach przerwy wznowiono budowę ponad 20 kilometrów ogrodzenia na granicy łotewsko-rosyjskiej.
Największym wyzwaniem jest to, że około 50% obszaru wzdłuż granicy z Rosją stanowią bagna, rzeki i jeziora. "Istnieją kilometry obszaru i miejsca, w których obecnie nie jesteśmy w stanie patrolować i przekraczać granicy w bliskiej odległości. Jesteśmy zmuszeni omijać bagniste obszary, co oczywiście nie jest dobre z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego" - powiedział generał Guntis Pujāts, szef Państwowej Straży Granicznej. "W okresie letnim odkryliśmy również, że intruzi przechodzą przez bagna. Dlatego, jeśli chcemy mówić o absolutnym bezpieczeństwie i rejestrowaniu wszystkich przypadków, bariera na granicy musi zostać zbudowana w całości" - podkreślił szef Straży Granicznej.
Około 50 milionów euro przeznaczono na priorytetowe odcinki na granicy z Rosją, podczas gdy w tym roku na prace nad ogrodzeniem i otaczającym je obszarem zaplanowano łącznie 120 milionów euro. "Jesteśmy już blisko 70% ukończenia. W przypadku Polski zbudowano barierę na około 40% całej długości granicy. Nasze ogrodzenie znajduje się pośrodku między Litwą a Polską pod względem fizycznej długości, więc mamy wiele rzeczy, które poprawiliśmy, biorąc pod uwagę litewskie doświadczenia" - podkreślił Pujāts. Ogrodzenie wzdłuż całego wschodniego pasa granicznego między Rosją a Białorusią ma zostać ukończone na początku 2025 roku.