geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
14-03-2025 10:32
Jak podały media lokalne, eksklawa królewiecka znalazła się na 9 miejscu wśród regionów Rosji pod względem liczby bankructw firm. Mimo, że te rankingi należy przyjmować tylko jako wskaźnik orientacyjny to pokazuje to również realne działanie sankcji zachodnich. W 2024 roku otwarto w regionie 168 postępowań upadłościowych wobec firm i gospodarstw rolnych – jest to 54% więcej niż rok wcześniej. Po raz pierwszy w historii eksklawa znalazła się w pierwszej dziesiątce rosyjskich obszarów o najwyższej liczbie bankructw. W całej Rosji odnotowano 8570 takich przypadków, co stanowi jedną z najniższych wartości w historii, głównie z powodu wcześniejszego moratorium na składanie wniosków o upadłość.
Jednym z powodów takiego skoku w wynikach jest oczywiście kwestia kosztów eksportu z obwodu królewieckiego. Przywołuje się tu przykład producentów konserw rybnych - kiedyś tworzyli jeden z filarów gospodarki regionu - którzy liczą na rządowe subsydia pokrywające część kosztów eksportu. Jak podkreśla przewodniczący rady dyrektorów spółdzielni „Za Rodinu” Siergiej Lütarewicz, obiecana pomoc państwowa nadal nie została wdrożona. Sankcje uniemożliwiają wykorzystanie Litwy jako szlaku tranzytowego, co zmusza przedsiębiorstwa do korzystania z droższego transportu morskiego. W 2024 roku firma Łutarewicza weszła do rządowego programu wsparcia eksportu, lecz środki zostały wyczerpane przed ich przyznaniem dla Królewca. „Dla nas te subsydia są kluczowe dla stabilności finansowej i dalszego rozwoju, w tym budowy nowych statków rybackich” – podkreśla przedsiębiorca. Około 25-30% produkcji, czyli około 3 mln puszek miesięcznie, trafia na eksport.
Od stycznia 2025 roku zniesiono cła eksportowe na konserwy rybne i owoce morza, co oceniane jest pozytywnie, ale nie zmienia znacząco sytuacji przedsiębiorców, którzy wcześniej korzystali z kwot preferencyjnych.
Warto zauważyć jednak drugi kraniec bieguna. Także dzisiaj poinformowano, iż osiem firm zarejestrowanych w Specjalnym Obszarze Administracyjnym (tzw. „królewieckim offshore”) w Królewcu podpisało porozumienia o "inwestycjach społecznych" z władzami regionu. Dzięki nim zyskują prawo do ulg podatkowych i jest to faktyczny ukryty podatek od firm, których działalność jest dość dyskusyjna. Łączna wartość inwestycji wynosi 3,4 mld rubli i obejmuje m.in. budowę obiektów społecznych, zakup sprzętu medycznego oraz darowizny na cele publiczne. Dla przykładu dwie firmy z SOA przeznaczyły około 120 mln rubli na sprzęt medyczny. „W zeszłym roku 30% nowej floty komunalnej Królewca zostało sfinansowane przez rezydentów SOA” – mówi dyrektor AО „Korporacja Rozwoju Obwodu Królewieckiego” Andriej Tołmaczew.
Specjalne strefy administracyjne funkcjonują od 2018 roku i oferują m.in. 5% podatek dochodowy oraz zwolnienia z podatków od dywidend, nieruchomości i importu statków do Rosji. Uczestnicy programu do 2039 roku mogą korzystać z zagranicznego prawa korporacyjnego. Warunkiem uzyskania preferencji podatkowych jest inwestycja w rosyjską gospodarkę na poziomie co najmniej 300 mln rubli.