Zdjęcie: Per Karlsson Flickr
28-03-2022 09:11
Co najmniej czterech potencjalnych deweloperów wyraziło zainteresowanie budową terminalu skroplonego gazu ziemnego na Łotwie i ubiega się o możliwość przedstawienia swoich propozycji łotewskiemu Ministerstwu Gospodarki. Za nimi stoją zarówno firmy amerykańskie, jak i inwestorzy z krajów arabskich.
W związku z koniecznością ograniczenia lub całkowitego wycofania dostaw gazu ziemnego z Rosji, w całej Europie, a także na Łotwie, intensywnie rozważa się alternatywne rozwiązania i oblicza najbardziej opłacalne opcje. Jedną z opcji jest dostarczanie LNG za pomocą specjalnych statków i terminali. Taki terminal został już zbudowany w Kłajpedzie. Teraz jednak rozpoczęły się rozmowy na temat budowy kolejnego terminalu w regionie Morza Bałtyckiego.
"Jeśli chcemy kontynuować gaz w perspektywie średnioterminowej, potrzebujemy drugiego terminalu LNG w regionie bałtyckim" - powiedział premier Łotwy Krišjānis Kariņš. Terminal LNG w Kłajpedzie ma pełną zdolność produkcyjną wynoszącą około 36 terawatogodzin rocznie. Jest to mniej więcej tyle samo, ile wynosi łączne zużycie energii na Litwie (~20 TWh), Łotwie (~10 TWh) i Estonii (~5 TWh). Moce wytwórcze stają się jednak niewystarczające, gdy weźmie się pod uwagę Finlandię (~30 TWh), która od dwóch lat należy do wspólnego rynku z Estonią i Łotwą.
Przy wyborze rozwiązań nie wystarczy mieć terminal i gaz sprowadzany statkami. Należy również obliczyć wydajność potrzebną do przetransportowania go w odpowiednim kierunku i w odpowiedniej objętości. Na przykład przepustowość połączenia międzysystemowego Litwa-Łotwa jest o połowę mniejsza niż terminalu w Kłajpedzie. Planuje się jednak poprawę tego stanu rzeczy do 2023 roku.
Najbardziej znanym projektem na Łotwie, który został już zgłoszony, jest terminal Skulte LNG. Projekt był intensywnie promowany około sześć lat temu, ale utknął w martwym punkcie po sprzeciwie mieszkańców i odmowie rządu zagwarantowania zakupu określonej ilości gazu. Aby budowa terminalu była opłacalna, połowa zapotrzebowania Łotwy na gaz musiałaby być zaspokajana przez ten terminal.
Największą zaletą projektu jest jego bliskość do magazynu gazu Inčukalns. Dzięki temu koszty korzystania z terminalu byłyby znacznie niższe. Budowa 40-kilometrowego połączenia z magazynem byłaby jednak czasochłonna. Z kolei według założeń projekt terminalu w Paldiski w Estonii będzie miał stosunkowo dużą przepustowość i będzie znajdował się w pobliżu połączenia międzysystemowego Estonia-Finlandia, z rurociągiem doprowadzającym. Ten projekt również został zaproponowany około dziesięciu lat temu, ale nie został jeszcze zrealizowany. Jego koszty operacyjne mogą być podobne do kosztów terminalu w Kłajpedzie.