Zdjęcie: Pixabay
03-01-2023 10:30
Rossotrudniczestwo - czyli rosyjski twór o rozbudowanej nazwie: Federalna Agencja ds. Wspólnoty Niepodległych Państw, Rodaków Mieszkających za Granicą i Międzynarodowej Współpracy Humanitarnej - zamierza zintensyfikować swoje prace w białoruskich regionach, co wynika z wypowiedzi doradcy rosyjskiej ambasady w Mińsku Jurija Makuszyna.
Rossotrudniczestwo, uważane za instrument tzw. soft power Moskwy, przejęło kompetencje kilku istniejących organizacji, m.in. Rosyjskiego Centrum Międzynarodowej Współpracy Naukowej i Kulturalnej, którego ośrodki znajdowały się w 75 państwach, w Polsce pod nazwą Domu Rosyjskiego w Warszawie i Gdańsku. Głównym zadaniem Rossotrudniczestwa jest stwarzanie przyjaznej atmosfery dla realizacji politycznych i gospodarczych interesów Rosji za granicą, w szczególności w krajach WNP, poprzez koordynację działań diaspory rosyjskiej, rosyjskich organizacji pozarządowaych, prowadzenie programów pomocowych dla państw WNP i kontrolę realizacji umów zawartych w ramach WNP.
Według Makuszyna organizacja planuje aktywnie działać nie tylko w Mińsku, ale także szerzej w białoruskich regionach. „W nowym roku planujemy jeszcze intensywniej rozwijać cały wachlarz naszych więzi kulturalnych, humanitarnych, historycznych, społecznych z Białorusią. Planujemy aktywnie działać nie tylko w Mińsku, ale także w obwodzie mińskim i innych regionach ” - mówił Makuszyn.