Zdjęcie: Pixabay
26-05-2023 12:38
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej po raz kolejny zagroziło zerwaniem „porozumienia zbożowego”. Jednocześnie resort wezwał do poszukiwania „alternatyw”. Według opublikowanego oświadczenia rosyjski MSZ po raz kolejny podkreśla rzekome problemy systemowe blokujące rosyjski eksport produktów rolnych.
„Jeśli amoniak nie przepływa przez port Piwdennyj, są inne porty, które nadal pracują z naszą pomocą, aby eksportować ukraińskie zboże. Jeśli „Rossilhospbank” nie jest podłączony do SWIFT i nie ma postępów we wdrażaniu innych problemów systemowych blokujących nasz eksport produktów rolnych, wówczas inicjatywa czarnomorska również będzie musiała szukać alternatyw” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie rosyjscy dyplomacie określili lądowe „szlaki solidarności” „alternatywą”, przez którą „eksportowana jest znaczna ilość ukraińskich produktów, choć po znacznie wyższych kosztach wewnętrznych i zewnętrznych. Tutaj trzeba przypomnieć, że 17 maja Ukraina, Rosja, Turcja i ONZ osiągnęły porozumienie w sprawie przedłużenia „porozumienia zbożowego” na eksport ukraińskich produktów rolnych. Jednak 21 maja Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy poinformowało, że Rosja nadal blokuje to porozumienie. Władze rosyjskie bez podanego wyjaśnienia nie zezwalają statkom na wpływanie do ukraińskiego portu Piwdennyj.