Zdjęcie: Pixabay
20-03-2022 11:58
Ukraina stała się pierwszym państwem na świecie, które złożyło pozew na podstawie Międzynarodowej konwencji o zwalczaniu finansowania terroryzmu - powiedziała wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Emine Dżaparowa. Zbrodnie wojenne podlegają indywidualnej odpowiedzialności karnej i są rozpatrywane przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Z kolei Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) nie ma prawa rozpatrywać i rozstrzygać żadnych sporów między państwami - a tylko te sytuacje, w których państwa wyraźnie wyraziły zgodę na jego jurysdykcję, tj. umowy międzynarodowe. Z tego powodu strona ukraińska przeanalizowała traktaty międzynarodowe w ramach przygotowań do złożenia pozwu do MTS. Ukraina wybrała dwie umowy międzynarodowe na poparcie swoich roszczeń: Międzynarodową konwencję o zwalczaniu finansowania terroryzmu (1999) oraz Międzynarodową konwencję w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej (1965).
Jeśli chodzi o pierwszy dokument, Ukraina twierdzi, że Rosja narusza konwencję, ponieważ dostarcza broń, materiały wybuchowe, pieniądze i inne dobra materialne na terytoria ukraińskie oraz szkoli grupy "L/DNR", które dokonują aktów terrorystycznych na terytorium Ukrainy, a ich ofiarami są cywile. W drugim dokumencie strona ukraińska zwraca uwagę na prowadzoną przez Rosję ukierunkowaną kampanię niszczenia tożsamości Ukraińców i Tatarów krymskich, brutalne porwania, selektywne aresztowania, inscenizowane procesy sądowe na Krymie itp.
Według Dżaparowej, Ukraina jest pierwszym państwem na świecie, które złożyło pozew na podstawie Konwencji o finansowaniu terroryzmu: "Żaden kraj nigdy nie wykorzystał tej konwencji do udowodnienia swojej sytuacji prawnej. Wynik tej sprawy przyciąga uwagę nie tylko prawników międzynarodowych z całego świata, ale także wielu państw członkowskich ONZ, a jeśli Ukraina wygra, Rosja zostanie uznana za państwo finansujące terroryzm.