Zdjęcie: Wikipedia
16-05-2022 12:04
Po krytyce incydentów do których doszło pod sowieckim pomnikiem w ryskim Parku Zwycięstwa, łotewska minister spraw wewnętrznych Marija Golubeva ogłosiła swoją dymisję podczas konferencji prasowej. Golubeva powiedziała, że dotarło do niej, iż premier Krišjānis Kariņš, nie czekając na raport odpowiedzialnych służb w sprawie wydarzeń w Parku Zwycięstwa w dniach 9 i 10 maja, poddał się ultimatum Sojuszu Narodowego, domagającego się jej dymisji, i nie jest już gotów wspierać jej pracy jako ministra spraw wewnętrznych.
"Podaję się do dymisji, ponieważ nie można pracować z poparciem ministra spraw wewnętrznych, jeśli nie ma poparcia premiera" - powiedziała Golubeva, choć zaznaczyła, że jej partia będzie kontynuowała współpracę z rządem premiera.
Przed kilkoma tygodniami aapelowano do mieszkańców, by nie składali kwiatów pod pomnikiem w Parku Zwycięstwa 9 maja. Niektórym jednak się to udało. Rano 10 maja usunięto kwiaty. Jednak prorosyjscy mieszkańcy udali się pod pomnik ponownie 10 maja wieczorem aby uczccić armię radziecką i Rosję.
Armands Ruks, komendant policji państwowej, winą za incydent przy pomniku sowieckim w Parku Zwycięstwa obarczył policję. Jeszcze 10 maja Komendant Policji Państwowej podjął decyzję o zawieszeniu trzech policjantów w obowiązkach służbowych w związku z działaniami niektórych funkcjonariuszy policji w zakresie zapewnienia porządku publicznego w Rydze.