geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Twitter
13-03-2024 13:28
Litewski Departament Bezpieczeństwa Państwowego (VSD) zareagował na atak nieznanych osób na rosyjskiego działacza opozycyjnego Leonida Wołkowa w Wilnie we wtorek wieczorem. Według komunikatu VSD, od wiosny 2023 r. podmioty reżimu kremlowskiego aktywnie prowadzą operacje psychologiczno-dezinformacyjne przeciwko państwom bałtyckim, w tym działania kinetyczne.
Operacje te mają na celu wywołanie paniki w społeczeństwach bałtyckich i powstrzymanie działań przeciwko reżimowi Kremla w krajach bałtyckich. "Lista potencjalnych celów jest bardzo szeroka: politycy i osoby publiczne działające przeciwko rządzącemu reżimowi kremlowskiemu, ich własność, zabytki historyczne, symbole państwowości, infrastruktura, instytucje kulturalne i edukacyjne" - oświadczył VSD. Wywiad litewski wskazuje, że atak na opozycjonistę jest prawdopodobnie operacją zorganizowaną i realizowaną przez służby rosyjskie.
We wtorek wieczorem w swoim samochodzie został zaatakowany Leonid Wołkow, współpracownik zmarłego lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Kira Jarmyš, była rzeczniczka prasowa Nawalnego, powiedziała, że napastnik wybił szybę w samochodzie, rozpylił gaz łzawiący i zaczął bić Wołkowa tłuczkiem do mięsa. W efekcie ataku Wołkow ma złamaną rękę, posiniaczoną nogę.
Tymczasem atak wobec Wołkowa odbił się szerokim echem w mediach, jak też tematem tym zajeli się litewscy politycy." Widać, że stajemy się odporni na różne prowokacje, nie boimy się takich ataków, nie poddajemy się zastraszaniu. Celem tych prowokacji jest wywołanie niepokoju w społeczeństwie, ale widzę, że społeczeństwo jest oporne” – powiedziała na konferencji minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė. "Nie ma wątpliwości, że takie rzeczy są planowane. (...) Jest jasne, że takie rzeczy są planowane i nie powinniśmy być zaskoczeni. Ale chcę jasno powiedzieć, że służby ocenią, zbadają i, mam nadzieję, znajdą winnych. A Putinowi mogę powiedzieć tylko jedno - tutaj nikt się ciebie nie boi" - powiedział prezydent Gitanas Nausėda.