Zdjęcie: Flickr

Przywrócenie relacji Litwy z Chinami szybko nie nastąpi

23-01-2025 10:26

Jak wiadomo,relacje między Litwą a Chinami pogorszyły się w 2021 roku, gdy w Wilnie otwarto przedstawicielstwo Tajwanu. Pekin zareagował, ograniczając swoje przedstawicielstwo dyplomatyczne na Litwie oraz wprowadzając ograniczenia handlowe. Chiny, które uważają Tajwan za część swojego terytorium, oskarżyły Litwę o „poważne naruszenie zasady jednych Chin”. Mimo to nowy rząd Litwy dąży do normalizacji relacji z Chinami, jednak – jak zaznaczają ministrowie – nie zamierza robić tego kosztem ustępstw.

Litewski minister spraw zagranicznych, Kęstutis Budrys, wyraził ostrożne stanowisko wobec możliwego przywrócenia relacji dyplomatycznych między Wilnem a Pekinem. W czwartkowym wywiadzie radiowym podkreślił, że proces ten wymaga czasu. „Na razie nie widzę żadnych sygnałów, że sytuacja może szybko się zmienić w jedną lub drugą stronę, ale mam dużo cierpliwości. Takie procesy nie przebiegają szybko, a zmiany następują w dłuższej perspektywie czasowej” – stwierdził Budrys.

Tymczasem nałożone przez Chiny ograniczenia handlowe zwróciły uwagę Unii Europejskiej. Komisja Europejska wszczęła postępowanie przed Światową Organizacją Handlu (WTO), jednak proces ten obecnie jest wstrzymany. Jeśli nie zostanie wznowiony do końca tygodnia, postępowanie zostanie uznane za zakończone. Prezydent Gitanas Nausėda oraz minister spraw zagranicznych Kęstutis Budrys nawołują do kontynuowania procesu przed WTO. Według ministra spór ten jest kluczowy w kwestii przestrzegania zasad światowego handlu. „Jeśli chcemy świata, w którym obowiązują równe zasady handlu, musimy bronić tej praktyki” – podkreślił Budrys.

Komisja Europejska nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, ale według informacji podanych przez „Bloomberg” Bruksela rozważa zakończenie sprawy. Litewscy przywódcy uważają, że nie należy tego robić, aby bronić zasad uczciwego handlu na arenie międzynarodowej.