Zdjęcie: Pixabay
10-11-2024 12:00
Termin ukończenia części estońskiej Rail Baltica został oficjalnie ustalony na rok 2030, jednak faktyczne użytkowanie kolei mogłoby rozpocząć się dopiero rok później. O ile budowa projektu ma zakończyć się do 2030 roku, montaż wielu istotnych systemów, takich jak systemy sterowania i elektryczne, zostanie ukończony w tym samym roku, to testowanie i odbiory techniczne torów prawdopodobnie potrwają aż do 2031 roku.
Oznacza to, że pełne uruchomienie kolei w Estonii nastąpi dopiero po całkowitym przetestowaniu systemu i zagwarantowaniu jego bezpieczeństwa. Estońskie Ministerstwo Klimatu oraz Rail Baltic Estonia szacują, że ostateczny koszt projektu w Estonii wyniesie około trzech miliardów euro, przy czym będzie to możliwe jedynie przy znaczących cięciach w pierwotnym planie.
Cięcia te obejmują zastosowanie jednego toru kolejowego, ograniczenie systemu sterowania ruchem i elektryfikacji (odpowiednio do 80% i 70% pierwotnych założeń), rezygnację z budowy dziesiątego wiaduktu oraz zmniejszenie liczby lokalnych przystanków i rozmiaru terminali. Terminal towarowy w Parnawie również został obecnie wyłączony z projektu Rail Baltica.
Estoński minister infrastruktury Vladimir Svet podkreślił, że realizacja projektu zależy w dużej mierze od finansowania ze środków Unii Europejskiej oraz od rozstrzygnięć obecnych przetargów budowlanych. Zdaniem Sveta jedynym sposobem na zakończenie budowy Rail Baltica do 2030 roku jest skoncentrowanie się na kluczowych elementach potrzebnych do działania, pozostawiając mniej pilne komponenty na przyszłość. Oczekuje się, że przyszły rok przyniesie więcej jasności, ponieważ wtedy powinny pojawić się pierwsze rezultaty ogłoszonych obecnie przetargów.