Zdjęcie: Pixabay
27-05-2024 13:13
Prezydent Estonii Alar Karis i prezydent Finlandii Alexander Stubb, który rozpoczął wizytę państwową w Estonii, potwierdzili, że oba kraje są przygotowane na ewentualne rosyjskie ataki hybrydowe i w razie potrzeby mogą poprosić o wsparcie Unię Europejską i NATO. Przemawiając na konferencji prasowej po spotkaniu, Karis powiedział, że Estonia i Finlandia zrobią wszystko, aby utrzymać pokój w naszym regionie.
Odnosząc się do rosyjskich ataków hybrydowych z użyciem migrantów na granicy z Finlandią i niedawnej akcji rosyjskiej straży granicznej na granicznej rzece Narwa, Karis powiedział, że takie rosyjskie ataki hybrydowe prawdopodobnie będą kontynuowane. "Ale obaj uznaliśmy, że jesteśmy gotowi na taki rozwój wydarzeń" - zapewnił estoński prezydent.
Karis dodał, że Estonia wcześniej wiedziała o rosyjskim planie zabrania boi. Powiedział, że kilkakrotnie odwiedził estońską granicę i był przekonany, że estońska straż graniczna jest dobrze przygotowana do odparcia takich prowokacji. "Ale to nie znaczy, że obserwujemy wszystko i pozwalamy na wszystko. Chciałbym przypomnieć, że estońsko-fińska granica z Rosją jest również zewnętrzną granicą Unii Europejskiej i możemy to podkreślić, gdy musimy poprosić UE o pomoc we wzmocnieniu granicy" - powiedział prezydent Estonii.
Natomiast prezydent Stubb powiedział, że w rozmowach z Estończykami są trzy główne tematy i "są to bezpieczeństwo, bezpieczeństwo, bezpieczeństwo". "Jako sąsiad Rosji, jest to dla nas kwestia egzystencjalna" - powiedział fiński prezydent. Stubb nazwał sposób, w jaki Rosja wysyła migrantów z krajów trzecich do granicy z Finlandią, instrumentalizacją migracji i podkreślił, że Finlandia nie podda się prowokacjom, ale podejmie niezbędne środki.