Zdjęcie: Wikipedia
21-02-2025 11:35
Grupa posłów Seimasu ponownie podejmie próbę legalizacji znaków diakrytycznych w nielitewskich nazwiskach obywateli Litwy. Projekt ustawy, przygotowany przez dziewięciu przedstawicieli partii socjaldemokratycznej oraz byłą przewodniczącą Sejmu Viktoriję Čmilytė-Nielsen, miałby umożliwić pisownię nazwisk w oryginalnej formie, na wniosek osób niebędących narodowości litewskiej oraz ich dzieci.
Obecne przepisy pozwalają na użycie tylko liter łacińskich bez znaków diakrytycznych, co według autorów projektu narusza zasadę równości. Osoby mające nazwiska zawierające wyłącznie litery łacińskie mogą zachować ich oryginalną pisownię, podczas gdy ci, których nazwiska zawierają znaki diakrytyczne, są zmuszeni do ich uproszczenia.
Choć przeciwnicy zmian twierdzą, że osłabiłoby to język litewski, dane wskazują, że jedynie około tysiąca osób zmieniło swoje nazwiska na zawierające litery W, Q czy X. Sąd Konstytucyjny uznał dotychczasowe regulacje za zgodne z Konstytucją, podkreślając jednak, że decyzja w sprawie diakrytycznych znaków zależy od opinii Państwowej Komisji Języka Litewskiego. Do tej pory komisja nie rozpatrywała tego zagadnienia, choć Instytut Języka Litewskiego ostrzega przed potencjalnym zagrożeniem dla języka. 13 lutego br. Sąd Najwyższy oddalił pozew obywatela Litwy w sprawie użycia litery ze znakiem diakrytycznym, uzasadniając to brakiem podstaw prawnych w obowiązujących przepisach.