Zdjęcie: Pixabay
09-08-2021 16:38
W sumie 214 osób zostało zatrzymanych za nielegalne przekroczenie granicy łotewsko-białoruskiej w ciągu ostatnich czterech dni, poinformowała łotewska Państwowa Straż Graniczna. Obecnie Państwowa Straż Graniczna działa w podwyższonej gotowości do reagowania i zapobiegania nielegalnemu przekraczaniu granicy łotewskiej. W tym roku za nielegalne przekroczenie granicy łotewsko-białoruskiej zatrzymano łącznie 269 osób. Zatrzymani to głównie obywatele Iraku.
W celu ochrony zewnętrznej granicy Łotwy i Unii Europejskiej przed użyciem „broni nielegalnej migracji” minister spraw wewnętrznych Marija Gołubiewa zaproponowała rządowi ogłoszenie stanu wyjątkowego na granicy łotewsko-białoruskiej. W tej sytuacji Estonia wyraziła gotowość udzielenia Łotwie pomocy, jeśli zajdzie taka potrzeba, aby zmniejszyć presję nielegalnej imigracji na wschodniej granicy kraju - powiedział łotewski minister obrony Artis Pabriks.
W poniedziałek Pabriks i estoński minister obrony Kalle Lanets omówili kwestie nielegalnej imigracji w krajach bałtyckich. Obecnie Łotwa nie zwraca się do sąsiedniego kraju z żadnymi prośbami, ale jeśli potrzebna będzie pomoc, łotewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zajmie się tą kwestią – wyjaśnił Pabriks.
Ministrowie przyjęli wspólne stanowisko, że „nie można pozwolić na zwiększenie liczby migrantów sponsorowanych przez reżim białoruski na terytorium Łotwy” i należy dołożyć wszelkich starań, aby granica nie została przekroczona. „To nie jest klasyczna sytuacja uchodźcza, ale część zorganizowanej polityki Białorusi. Teraz trzeba zrobić wszystko, aby jak najmniej nielegalnie przekraczać wschodnią granicę” - podkreślił Pabriks.