Zdjęcie: Flickr
30-06-2023 11:12
Plany zbiegłego do Izraela mołdawskiego polityka Ilana Șora, aby zamiast zlikwidowanej partii Sor stworzyć nową partię o podobnej nazwie, „Ș.O.R”, mogą się nie ziścić. Jak powiedziała minister sprawiedliwości Veronica Mihailov-Moraru, zgodnie z prawem Șor nie może używać starej nazwy ani skrótu, aby nie wprowadzać obywateli w błąd.
Zdaniem ministra właściwe organy przy rejestracji nowych formacji politycznych kontrolują ich zgodność z wymogami prawa. „Bez względu na to, czy będzie to sojusz, czy partia, władze dokładnie sprawdzą, czy nowa formacja spełnia wymogi prawa. Ustawodawstwo bardzo wyraźnie mówi, że nie można używać starej lub podobnej nazwy, co może wprowadzić wyborcę w błąd. W tym przypadku ewidentne jest dążenie do oddania wizerunku starej partii. Z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wynika jednoznacznie, że partia zostanie zlikwidowana ze wszystkimi atrybutami – nazwą, logo. Dlatego nie można używać tej samej nazwy i platformy politycznej” – podkreśliła minister.
Minister stwierdziła ponadto, że właściwe organy ściśle monitorują przekazy pieniężne obywateli znajdujących się na międzynarodowej liście sankcyjnej oraz ich współpracowników. I oczywiście mówa o zbiegłym polityku, który ma na koncie wyroki skazujące za korupcję. „Służby ds. Zwalczania Prania Pieniędzy oraz funkcjonariusze organów ścigania monitorują realizację sankcji nałożonych na określone osoby. Przede wszystkim oczywiście mówimy o monitorowaniu dużych transferów pieniężnych – dodała.