Zdjęcie: Pixabay
07-06-2024 13:40
Przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) zakończyli w piątek prawie dwutygodniową misję na Litwie. Przedstawiając rekomendacje dla Litwy Borja Gracia, szef misji MFW na Litwie, zauważył, że kraj stoi przed poważnymi wyzwaniami związanymi z emeryturami, jak i ze znaczącymi wydatkami na obronę.
Choć litewska gospodarka doświadczyła kilku znaczących wstrząsów (pandemia, inwazja Rosji na Ukrainę, wzrost cen energii, inflacja), to okazała się silna, zdaniem szefa misji MFW na Litwie. "W ciągu ostatnich dwóch lat inflacja była wysoka, płace rosły, wpływ był ogromny, ale uważamy, że okres ten był w dużej mierze przejściowy. Uważamy, że te wstrząsy nie wpłynęły na wzrost gospodarczy Litwy i że trend wstrząsów nie powróci", powiedział Borja Gracia w czasie konferencji prasowej.
Jego zdaniem Litwa była w stanie znacząco zwiększyć swój udział w eksporcie w ciągu ostatnich 15 lat, częściowo dzięki sektorowi technologii finansowych. Utrzymała również produktywność, wysokie płace i konkurencyjność. Gracia zauważył jednak, że Litwa stoi przed poważnymi wyzwaniami związanymi z emeryturami, opieką zdrowotną i zieloną transformacją.
Wcześniej Gracia powiedział, że w celu pozyskania większych wpływów do budżetu państwa, rząd powinien poszerzyć bazę podatkową - zwiększyć podatek dochodowy od osób prawnych, rozszerzyć opodatkowanie nieruchomości, zanieczyszczeń i zlikwidować niektóre zwolnienia.
Minister finansów Litwy Gintarė Skaistė stwierdziła, że ogólny obraz oceny MFW jest dość pozytywny. "Litewska gospodarka wykazała się dużą odpornością w czasie kryzysu. W ubiegłym roku odnotowaliśmy łagodne spowolnienie, tj. PKB skurczył się o 0,3%, ale w tym roku widzimy wyraźne oznaki ożywienia, a wzrost PKB ma wynieść ponad 2%, czyli tyle samo, co prognozy MFW” - powiedziała minister. Według niej Litwa będzie musiała szukać dodatkowych, zrównoważonych źródeł finansowania, aby średnia redystrybucji podatków była zbliżona do wskaźnika Unii Europejskiej. Ponadto kraj będzie musiał zwiększyć fundusze na edukację i opiekę zdrowotną.
Gediminas Šimkus, prezes zarządu Banku Litwy, powiedział, że choć napięcia geopolityczne utrzymują się, czarne scenariusze gospodarcze na Litwie nie zmaterializowały się.