Zdjęcie: Pixabay
10-11-2025 08:12
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił nominację amerykańskiego prawnika Johna Cole’a na stanowisko Specjalnego Wysłannika USA w sprawach Białorusi. Trump podkreślił, że Cole jest jednym z najwybitniejszych prawników w kraju i autorem zwycięstwa w pierwszym dużym procesie przeciwko koncernom tytoniowym. Trump przypomniał, że Cole odegrał kluczową rolę w uwolnieniu "stu zakładników" - jak to określił Trump - i obecnie prowadzi rozmowy dotyczące kolejnych pięćdziesięciu uwięzionych. Prezydent USA wyraził również wdzięczność Łukaszence za rozpatrzenie sprawy dalszych uwolnień.
John Coale od kilku miesięcy angażuje się w działania dyplomatyczne na Białorusi. Jako współpracownik doradcy prezydenta USA Keitha Kellogga wielokrotnie odwiedzał Mińsk, spotykając się z białoruskim przywódcą. Po jednej z wizyt, 11 września, poinformowano o zwolnieniu 52 więźniów, którzy następnie zostali przewiezieni na Litwę. Wśród nich znalazło się 14 cudzoziemców - obywatele Litwy, Łotwy, Polski, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii.
Na decyzję amerykańskiego prezydenta zareagowała białoruska liderka demokratyczna, która podziękowała Donaldowi Trumpowi za nominację Cole’a, określając ją jako ważny i budzący nadzieję krok. Zaznaczyła, że współpracuje z nowym wysłannikiem od kilku miesięcy nad uwalnianiem więźniów politycznych i powstrzymaniem represji. Według niej dzięki wysiłkom amerykańskiego zespołu wolność odzyskało już niemal sto osób. Jak dodała, praca nad kolejnymi przypadkami trwa, a każda z tych historii to dramat rodzin, które od lat czekają na powrót bliskich. Liderka zapewniła, że działania na rzecz zwolnienia wszystkich więźniów politycznych i przywrócenia wolności na Białorusi będą kontynuowane.