Zdjęcie: Pixabay
05-08-2024 09:55
O ile rośnie liczba ochotników do nowych formacji obronnych na Litwie, to gorzej jest z deklarowanym wsparciem finansowym dla wojska. Trzeba jednak zauważyć, że badanie opinii publicznej, które zostało przeprowadzone w połowie lipca dotyczyło jeszcze nie gotowej aplikacji.
Litewskie Ministerstwa Obrony Narodowej i Finansów tworzą specjalną platformę, dzięki której od października obywatele będą mogli przekazywać dobrowolne datki na rzecz obronności kraju. Jednak z badania ośrodka „Vilmorus” wynika, że około sześciu na dziesięciu mieszkańców kraju nie zamierza skorzystać z takiej możliwości.
Jak wynika z badania, 19,2 proc ludności skorzysta z okazji i przekaże datki na rzecz wojska – 60,5 proc. - nie skorzystam. Kolejne 20,3 proc respondentów twierdzi, że nie ma zdania na ten temat. Minister obrony narodowej twierdzi, że pomimo wyższego odsetka osób, które nie przekażą darowizny, dane z ankiety są pozytywne. "Pięćset tysięcy Litwinów byłoby gotowych przekazać dobrowolną darowiznę na rzecz obrony narodowej. Istnieje znaczący potencjalny wkład w obronę narodową. Czy oczekuję, że będzie to duża zmiana w finansowaniu? (...) Nie jestem pewien, trudno powiedzieć" - powiedział minister Laurynas Kasčiūnas.
Komentując wyniki ankiety, Deividas Šlekys, profesor nadzwyczajny Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego, twierdzi, że możliwość przekazywania darowizn nie jest jeszcze powszechnie znana. „Ale oczywiście możemy to potraktować także szeroko, czy obywatele będą skłonni dołożyć dodatkowe pieniądze z własnej kieszeni, oprócz płaconych podatków. Pytanie brzmi, jak zinterpretujemy te dane” – powiedział politolog i ekspert wojskowy.
Telewizja LRT poinformowała, że w ubiegłym roku około 7 000 euro zostało przekazanych na obronę narodową w ramach wpłat dobrowolnych. Jednocześnie 268 tys. euro z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) za 2023 r. przeznaczono na Litewskie Siły Zbrojne.