Zdjęcie: Wikipedia
15-11-2022 08:28
Po poniedziałkowym spotkaniu w sprawie utworzenia nowego rządu Krišjānisa Kariņša (Nowa Jedność) z prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem stało się wiadome, że Nowa Jedność i partnerzy nowej koalicji - Zjednoczona Lista i Sojusz Narodowy - doszli do porozumienia w sprawie podziału obowiązków w kolejnym rządzie, tym samym, zdaniem prezydenta, siły polityczne mogą rozpocząć prace nad programem rządu.
"Kilka tygodni trwało krystalizowanie się, które partie będą tworzyć nową koalicję, kolejny etap dotyczył sfer odpowiedzialności. Teraz, kiedy mamy tę podstawę, myślę, że praca nad deklaracją rządową będzie przebiegała znacznie sprawniej. W każdym razie mam wielką nadzieję, że w nowym tygodniu Krišjānis Kariņš będzie mógł przedstawić pierwszy projekt deklaracji, który pokaże, że przyszła koalicja jest solidna i ma na celu transformację gospodarczą, przezwyciężenie zacofania. W takim razie formalnie zaproszę też desygnowanego premiera - powiedział prezydent Levits.
Sytuacja zmieniła się jednak w poniedziałek wieczorem, gdy kilka godzin po konferencji prasowej prezydenta, deputowany Andris Kulbergs ze Zjednoczonej Listy stwierdził, że nie osiągnięto porozumienia. Kulberg potwierdził, że jest to stanowisko całej partii. Do porozumienia nie doszło, bo partia nie ma jasności co do wizji wiodącego koalicjanta w sprawie priorytetów pracy kolejnego rządu - wyjaśnił Kulberg.
Według polityków, obecnie okazuje się, że strony nie osiągnęły wspólnego porozumienia i negocjacje trzeba zacząć od nowa. Prace nad projektem oświadczenia rządu mają się rozpocząć we wtorek. Kariņš jest przekonany, że partiom udało się usunąć przeszkody, które mogłyby utrudnić utworzenie rządu.