Zdjęcie: Kim Naeser DR News
18-12-2024 10:46
Jutro minie miesiąc od momentu zatrzymania przez władze Danii, chińskiego statku Yi Peng 3, który podejrzewany jest o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku. Po niedawnych spekulacjach medialnych wokół szczegółów sabotażu, dzisiaj media duńskie podały kolejne informacje.
Tutaj należy wyjaśnić, że w trakcie opublikowanego dzisiaj wywiadu prasowego, prezydent Finlandii Alexander Stubb dał jasno do zrozumienia, że informacje przekazane przez „The Wall Street Journal” są nieprawdziwe. „Na podstawie posiadanych informacji bardzo trudno jest podzielić interpretację tego, co się wydarzyło, z wersją przedstawioną przez The Wall Street Journal” – powiedział.
Tymczasem z duńskich doniesień medialnych wynika, że Yi Peng 3, próbował przerwać kable także w pobliżu duńskiej wyspy Læsø - największej wyspy w Kattegacie, położonej dokładnie w połowie jej szerokości. Według duńskiego kanału TV2 zdjęcia sonarowe pokazują ślady wleczenia kotwicy po dnie na trasie, na której chiński statek przeciął duński kabel danych w listopadzie. Warto zauważyć, że statek obecnie znajduje się ok. 16 mil morskich od tej wyspy dozorowany przez okręty wojenne Danii, Szwecji i Niemiec. W ciągu ostatniego miesiąca przesunął się nieco w stronę głównego toru wodnego cieśniny.
Eksperci uważają, że dowody potwierdzają podejrzenia wobec tego statku, który zachowywał się nietypowo, zwalniając podczas przepływania nad kablami energetycznymi i telekomunikacyjnymi. Śledztwo w sprawie incydentu trwa, a Finlandia prowadzi rozmowy z Chinami, Szwecją i Danią. Szczegóły rozmów między krajami nie zostały dotąd ujawnione.