Zdjęcie: Pixabay
21-03-2024 08:15
Władze Estonii, które od zeszłego roku doświadczają różnego typu uszkodzeń infrastruktury podwodnej, jak gazociągi czy kable energetyczne, szybko reagują na pojawiające się incydenty. Wczoraj media estońskie poinformowały, powołując się na Estońską Fundację Rozwoju Łączności Szerokopasmowej (ELASA), iż doszło do przerwania kabla podmorskiego między wyspą Vormsi a Estonią.
Przyczyna przerwy jest obecnie nieznana, ale usługi komunikacyjne działają. ELASA wyjaśniła, że podmorski kabel komunikacyjny łączący kontynent z wyspą Vormsi nie działa, a zatem nie ma również komunikacji między kontynentem a Vormsi od środy rano około wpół do dziewiątej. Wstępne pomiary wykazały, że miejsce uszkodzenia znajduje się w morzu, około 400 metrów od wybrzeża.
Przypomnijmy, że wyspa - czwarta co do wielkości wyspa kraju - położona jest niemal w połowie drogi między Estonią a kolejną, strategicznie ważną wyspą Hiuma (Hiiumaa). Kabel nie jest międzynarodowym kablem komunikacyjnym, ale łączy Estonię z wyspami Vormsi i Hiuma. Warto zauważyć, że w połowie lutego Estońskie Centrum Inwestycji Obronnych (RKK) i Estońskie Siły Obronne przedstawiły plany budowy radaru obserwacji powietrznej na wyspie Hiuma, a jego budowa ma się rozpocząć pod koniec tego roku.
Według firm komunikacyjnych świadczących usługi komunikacyjne za pośrednictwem kabla, przerwa nie będzie miała zauważalnego wpływu na użytkowników końcowych, a komunikacja z wyspami będzie odbywać się za pośrednictwem innych kabli.