Zdjęcie: Telegram
02-11-2023 11:14
Mołdawska spółka Nordgaz Furnizare planuje dostarczać gaz do Gagauzji, o czym poinformowała Evghenia Guțul, baszkan Gagauzji, publikując umowę, w której mowa jest o dostawach 100 mln m3 gazu po cenie niemal trzykrotnie niższej od rynkowej.
„Dostawa rozpocznie się 1 grudnia” – napisała baszkan. Umowa została zawarta 31 października w Stambule. Dostawcą jest turecka firma Zen Solar Enerji Sanayi Ticaret Limited Sirketi, a odbiorcą ze strony mołdawskiej Nordgaz Furnizare. Jak wynika z dokumentu, mówimy o możliwości dostaw 100 mln m3 gazu po cenie 160,4 euro za 1 tys. m3, czyli około 3,1 lei za metr sześcienny gazu. Ponadto w dokumencie zapisano, że cena obejmuje dostawę gazu do Mołdawii.
Według szefa mołdawskiej państwowej spółki Energocom Victora Benzariego dostarczanie gazu z Turcji do Mołdawii kosztuje około 1,92 lei za metr sześcienny gazu. Cena ulega podwojeniu w przypadku dostawy gazu z Rosji (wynika to z ceł na tranzyt rosyjskiego gazu przez Bułgarię). Według szacunków dostawa gazu na terytorium Gagauzji będzie kosztować około 6 lei za metr sześcienny gazu. Jednak jak podają media mołdawskie, nie ma bliższych informacji na temat działalności spółek, które zawarły umowę.
Z kolei prezydent Mołdawii Maia Sandu, która skomentowała tę umowę, powiedziała, że rzekoma umowa może być równie fałszywa, jak dotychczasowe obietnice baszkan Gagauzji. "Zastanawiam się, dlaczego tylko 10 lei? Dlaczego nie 1 lei, dlaczego nie za darmo? Ponieważ ci ludzie nie mają ograniczeń co do obietnic. "Zbudowali" lotnisko, jutro zbudują kosmodrom w Komracie i tak dalej. To kłamstwa, których nie przestają powtarzać, upokarzając ludzi każdego dnia pustymi obietnicami i kilkoma kopiejkami, które ukradli obywatelom Mołdawii, a teraz próbują odzyskać, aby przejąć kontrolę nad krajem" - powiedziała prezydent Sandu.