Zdjęcie: MON Białorusi
29-10-2023 12:00
Jak donosi opozycyjny białoruski portal "Zerkalo", zastępca sekretarza stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi Paweł Murawiejka w trakcie konferencji ideologicznej w Mińsku powiedział, że Białoruś ma wszelkie powody, aby "przebić korytarz siłą" dla tranzytu towarów przez Litwę.
Murawiejka wspomniał między innymi, że Litwa zaprzestała wydawania Białorusinom wiz turystycznych i zamknęła część przejść granicznych, co rzekomo doprowadziło do załamania transportu. Według żródeł wojskowy był szczególnie oburzony faktem, że Litwa „zablokowała tranzyt z Białorusi” – najwyraźniej dotyczy to tranzytu towarów przez terytorium Litwy do obwodu królewieckiego, a także tranzytu i przeładunku białoruskich nawozów w litewskich portach. Ograniczenia te wprowadzono w lutym 2022 r., rok wcześniej Litwa zakazała tranzytu i przeładunku produktów naftowych z Białorusi.
"Litwa faktycznie zakazała nam przemieszczania naszych towarów przez granicę. Według wszelkich norm prawa międzynarodowego taki krok oznacza agresję gospodarczą. Z punktu widzenia banalnej logiki mamy podstawy, aby zbrojnie przebić kluczowy dla nas korytarz” – stwierdził przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa. Jego zdaniem „w innych warunkach” nikt na świecie nie potępiłby Białorusi za takie działania. Ale w obecnych warunkach Białoruś najwyraźniej nie będzie ryzykowała „przebicia się przez korytarz” z powodu „bezprecedensowej presji ze strony Zachodu” – wyjaśnił Murawiejka. Przyznał też, że kraj ma pewne problemy gospodarcze, zapewnił jednak, że rzekomo wszystkie są rozwiązywane.