Zdjęcie: Pixabay

Możliwość uwolnienia następnych więźniów politycznych na Białorusi

22-07-2024 09:48

Wczoraj prezes białoruskiego Sądu Najwyższego Walentyn Sukalo ogłosił w telewizji możliwość uwolnienia kolejnych więźniów politycznych. Według niego ustawa o amnestii nie mówi nic o osobach, które wzięły udział w protestach w 2020 roku, ale Łukaszenka może je ułaskawić. Według niego uwolniono 14 osób, tymczasem Centrum Praw Człowieka "Wiasna" informowała o zwolnieniu 18 więźniów politycznych. Sukalo zastrzegł jednak, że dalsze decyzje w tej sprawie podejmie sam Łukaszenka.

Tymczasem Swiatłana Cichanouska skomentowała ostatnią propozycję Łukaszenki aby wysłać więźniów politycznych do usuwania skutków huraganu, który tydzień temu przeszedł przez obwody grodzieński i homelski. W wyniku burz i huraganu zgineło 6 osób, a skutki katastrofy dotknęły ponad 100 miejscowości. W związku z tym Łukaszenka polecił wysłanie więźniów, w tym "politycznych", do usuwania skutków kataklizmu. Łukaszenka skrytykował też reakcję Białorusinów, wyrażając niezadowolenie zarówno z ofiar złej pogody, jak i organów państwowych.

"W czasie, gdy od władz wymaga się maksymalnych wysiłków w celu wyeliminowania skutków klęski naturalnej, Białorusini zdali sobie sprawę: po raz kolejny, że musimy polegać tylko na sobie. A fakt, że reżim nie zareagował szybko i nie zapewnił wszystkiego, co niezbędne dla poszkodowanych, jest oczywistym dowodem na problem, o którym władze milczą” - powiedziała Cichanouska i dodała że Białorusini nie potrzebują więźniów do usuwania zniszczeń, ale sprawnych służb ratowniczych. Przyczyn upatruje w braku wykwalifikowanego personelu i konsekwentnym opuszczaniu kraju przez Białorusinów.

„To problem, który prędzej czy później zaczyna wpływać na wszystkie sfery życia w kraju. W tym na trwałość infrastruktury. Reżimowi znacznie łatwiej jest obwiniać Białorusinów za wszystko - w każdej trudnej sytuacji. ale Białorusini po prostu chcą, aby państwo wypełniało swoje zobowiązania. Ludzie nie potrzebują więźniów politycznych do usuwania zniszczeń. Potrzebują pracy odpowiednich służb i profesjonalistów. Ale reżim po raz kolejny pokazał, że jest zdolny tylko do represji, a nie do pomocy obywatelom” - powiedziała opozycjonistka.