Zdjęcie: Flickr
08-08-2025 09:50
Wczoraj w Mołdawii przeprowadzono szeroko zakrojoną operację służb specjalnych, w której uczestniczyli funkcjonariusze Narodowego Inspektoratu Śledczego (INI), oddziały terenowe policji, prokuratorzy z Prokuratury ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Spraw Specjalnych (PCCOCS) oraz policyjna jednostka specjalna „Fulger”.
W ramach śledztwa dotyczącego korupcji wyborczej, nielegalnego finansowania partii politycznych i prania pieniędzy dokonano 78 przeszukań w różnych miejscowościach kraju. Zgromadzone dowody wskazują, że zorganizowana grupa działająca w interesie zdelegalizowanej, prorosyjskiej partii „Șor” planowała wpływać na wrześniowe wybory parlamentarne, przekupując wyborców przy użyciu nielegalnych źródeł finansowania.
Śledczy ustalili, że pieniądze o niejasnym pochodzeniu były przesyłane, wymieniane i wypłacane m.in. przez rosyjską aplikację bankową „PSB” z Promsviazbanku, objętego sankcjami międzynarodowymi. Członkowie grupy korzystali z aplikacji VPN, aby ukrywać swoją aktywność, a część środków wypłacano później poprzez kanał-bota „Bankgreenmanager” w komunikatorze Telegram. Podejrzani instalowali również w telefonach obywateli aplikację, w której tworzono grupy służące do przekazywania bezpośrednich instrukcji od koordynatorów. Z terytorium Rosji przesyłano także polecenia publikowania i komentowania materiałów dezinformacyjnych w mediach społecznościowych.
Podczas przeszukań zabezpieczono nielegalną broń, telefony komórkowe, laptopy, dokumenty bankowe oraz inne dowody. Dwie osoby zatrzymano na 72 godziny – obie były już wcześniej oskarżone o korupcję wyborczą. W jednym z przypadków konieczne było siłowe wejście do mieszkania, a podejrzany próbował pozbyć się obciążających go przedmiotów, wyrzucając je przez okno.
Operacja wywołała sprzeciw części sceny politycznej. Prorosyjska deputowana Marina Tauber, która notabene sama oczekuje na swój wyrok, stwierdziła, że rząd próbuje w ten sposób odwrócić uwagę od działań wymierzonych w władze Gagauzji oraz zastraszyć oponentów politycznych. Partia „Serce Mołdawii” oskarżyła władze o kampanię oszczerstw przeciwko swojej liderce Irinie Vlah, byłej baszkan Gagauzji. Zdaniem ugrupowania, fałszywe zarzuty dotyczące jej kadencji jako baszkana Gagauzji mają na celu zdyskredytowanie partii przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 28 września.