Zdjęcie: Pixabay
25-03-2024 12:55
Mołdawskie Biuro Reintegracji oświadczyło dzisiaj, że tzw. „atak dronów” z 17 marca w Naddniestrzu został „wykonany celowo w celu wywołania paniki i atmosfery napięcia”. Jednocześnie resort przestrzegł, że obawia się nowych incydentów i prowokacji, zarzucając Rosji zamiar ich organizowania.
„W nadchodzącym czasie Federacja Rosyjska planuje jeszcze więcej podobnych działań w Naddniestrzu i Strefie Bezpieczeństwa (pas między Mołdawią a Naddniestrzem - red.). Wobec braku możliwości ataku militarnego na Mołdawię takie działania mają na celu wywołanie paniki i braku zaufania w społeczeństwie, osłabiając także gospodarkę” – stwierdziło biuro. Jednocześnie resort podkreślił, że „takie działania nie mają realnych konsekwencji i nie stanowią realnego zagrożenia dla obywateli. Mają one na celu jedynie zastraszenie ludzi.”
Biuro po raz kolejny potwierdziło, że na terenie jednostki wojskowej w Tyraspolu nie było drona, a był to jedynie montaż wideo. „Rozpowszechniane materiały zawierają oczywiste elementy montażu wideo, co wskazuje, że przyczyną pożaru nie był dron, ale inne czynniki. Incydent został celowo sprowokowany w celu wywołania paniki” – zapewniło biuro.