Zdjęcie: Pixabay
03-10-2023 10:11
Minister energii Mołdawii Victor Parlicov oświadczył w Bukareszcie podczas Euroatlantyckiego Forum Zrównoważonego Rozwoju, że od grudnia 2022 roku Mołdawia nie pozyskuje gazu ziemnego od Gazpromu na terytorium kontrolowane przez władze konstytucyjne oraz że wszystkie wolumeny gazu zostały zakupione w całości z rynku europejskiego po cenie niższej niż ta przewidziana w umowie z Gazpromem.
Kreml odpowiedział, że "rynek spotowy jest bardzo zmienny", a najważniejszą rzeczą, jest "uregulowanie wszystkich relacji zadłużenia" między Gazpromem a Moldovagazem. Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Piesko zauważył, że „kontakty Gazpromu z Mołdawią” są kontynuowane, „zwłaszcza że strona mołdawska ma długi, toczą się spory co do wielkości tych długów”. Mówiąc o dostawach do Naddniestrza Pieskow zauważył, że „bardzo ważne jest, aby kontynuować te dostawy i zapewnić temu regionowi surowce energetyczne”.
Mołdawia przestała kupować gaz od Gazpromu w grudniu 2022 roku. Jednak nadal nie jest jasne, czy kraj ostatecznie przestawił się na gaz od innych dostawców. Przy tym Mołdawia w dalszym ciągu kupuje energię elektryczną wytwarzaną na lewym brzegu Dniestru (Naddniestrzu) przez elektrownię MoldGRES korzystającą z gazu Gazpromu. Parlicov nie wyjaśnił, czy sytuacja ta ulegnie zmianie.