Zdjęcie: Pixabay
15-01-2025 09:12
Przywódcy państw nadbałtyckich uzgodnili w Helsinkach wspólne działania w celu ochrony infrastruktury morskiej. Jednak warto zauważyć, że według komunikatu, każdy kraj będzie reagować w swoich wodach samodzielnie, ale NATO wesprze te kraje w gromadzeniu informacji. W tym celu uruchomiono misję NATO pod nazwą „Baltic Sentry”.
W spotkaniu wzięli udział przywódcy ośmiu państw, w tym polski premier, sekretarz generalny NATO oraz wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. Ustalono, że infrastrukturę Bałtyku będzie chronić jednostka NATO „Baltic Sentry” – złożona z sił morskich, powietrznych i dronów, a także wyposażona w systemy wykrywania. Przykład działań dała Finlandia, która jako pierwsza użyła siły zbrojnej do ochrony podwodnej infrastruktury. Prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs i prezydent Litwy Gitanas Nausėda pochwalili stanowczość Finlandii. Litwa zadeklarowała dodatkowe zasoby: okręty, śmigłowce i jednostki specjalne.
Niektóre pytania pozostały jednak bez odpowiedzi – sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, nie podał liczby jednostek biorących udział w operacji. Rutte podkreślił konieczność zwiększenia wydatków na obronę, ostrzegając, że brak inwestycji osłabi zdolności obronne NATO za kilka lat. Premier Estonii, Kristen Michal, wyjaśnił, że misja obejmie technologie identyfikacji i monitorowania sytuacji na Bałtyku. Premier Kristen Michal powiedział, że kraje muszą też porozumieć się, jak w przyszłości naprawiać uszkodzoną infrastrukturę, gdyż istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia dalszych szkód. Estonia i Finlandia już osiągnęły porozumienie co do dalszych działań, ale powinno ono zostać rozszerzone na innych sojuszników w regionie - dodał.
Premier Szwecji Ulf Kristersson zaznaczył, że sytuacja na Bałtyku jest ściśle powiązana z wojną w Ukrainie, ale unikał określania ataków hybrydowych jako wojny. Prezydent Finlandii Alexander Stubb podkreślił, że choć sabotażu nie da się całkowicie wyeliminować, kraje są dziś lepiej przygotowane niż wcześniej. Przywódcy wydali również wspólne oświadczenie, w którym nakreślili środki mające na celu ochronę krytycznej infrastruktury i skuteczniejsze reagowanie na zagrożenie ze strony rosyjskiej floty cieni. NATO planuje wdrożyć nowe technologie, które umożliwią dokładniejszy monitoring i nadzór infrastruktury i statków podejrzewanych o przynależność do floty cieni. Współpraca będzie prowadzona również z firmami prywatnymi.