Zdjęcie: Wikipedia
09-03-2022 13:00
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba napisał, że nie ma wielkich oczekiwań wobec spotkania ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem, do którego ma dojść jutro w Turcji. Kułeba napisał, że jedzie na te rozmowy z mocnym stanowiskiem dzięki działaniom ukraińskich sił obronnych i wspólnym, skoordynowanym z partnerami działaniom na rzecz nałożenia sankcji, wsparcia obrony Ukrainy, izolacji Rosji.
"Jesteśmy silni, jesteśmy pewni siebie, wyciśniemy maksimum dla interesów Ukrainy i narodu ukraińskiego" - napisał minister. "Co otrzymamy na koniec, to już inna kwestia. Zależy to m.in. od tego, z jakimi instrukcjami i dyrektywami Ławrow udaje się na negocjacje. Mam nadzieję, że podejdzie do tych rozmów w dobrej wierze, a nie z perspektywy propagandowej" - podkreślił minister.
"Moje oczekiwania wobec tych rozmów są ograniczone. Nie mam żadnych wygórowanych oczekiwań, ale na pewno wyciśniemy z nich maksimum. W naszym interesie jest zawieszenie broni, wyzwolenie naszych terytoriów, a trzeci punkt to bezwarunkowe rozwiązanie wszystkich katastrof humanitarnych spowodowanych przez armię rosyjską" - napisał Kułeba.