Zdjęcie: Wikipedia
31-05-2023 10:16
Marszałek litewskiego Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen ma wątpliwości, czy teraz jest odpowiedni moment na podpisanie porozumienia w sprawie polityki zagranicznej, biorąc pod uwagę gorącą atmosferę polityczną wywołaną propozycją przedterminowych wyborów.
„Poparłam pomysł próby uzgodnienia ważnego porozumienia ponadpartyjnego w sprawie polityki zagranicznej do końca wiosennej sesji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku podpisaliśmy umowę w sprawie obrony narodowej, ale teraz w kontekście wniosku o przedterminowe wybore trudno mi uwierzyć, że to jest ten czas. "optymalny" - powiedziała Čmilytė-Nielsen w wywiadzie radiowym.
Partie parlamentarne przystąpiły do prac nad umową w sprawie polityki zagranicznej wiosną ub.r., ale proces ten został przerwany z powodu sporów dotyczących treści dokumentu. Opozycyjny Związek Chłopów i Zielonych Litwy postanowił jej nie podpisywać. Przedstawiciele opozycji już wcześniej informowali, że w projekcie najwięcej nieporozumień budzi definicja stosunków z Chinami i Tajwanem, zaznaczyli też, że chcą mocniej podkreślić interesy Litwy.
Przewodnicząca litewskiego sejmu oceniła także propozycję przeterminowych wyborów. „Propozycje oceniałabym nie przez pryzmat szczerości, ale przez pryzmat racjonalności. Wydaje mi się, że przeprowadzenie wyborów 10 września tego roku nie jest racjonalną propozycją” – powiedziała Čmilytė-Nielsen. W ubiegłym tygodniu rządzący konserwatyści zarejestrowali projekt uchwały w sprawie przedterminowych wyborów do Sejmu 10 września, argumentując to koniecznością przesilenia systemu politycznego.