Zdjęcie: Wikipedia
15-07-2021 16:32
Aleksander Łukaszenka podpisał ustawę „O zmianie ustaw o ochronie suwerenności i ustroju konstytucyjnego” – podały media państwowe. Dokument wprowadza zmiany do ustaw „O Siłach Zbrojnych Republiki Białorusi”, „O stanie wyjątkowym”, „O stanie wojennym”.
Zaznacza się, że zgodnie z Konstytucją i ustawą „O stanie wyjątkowym” podstawą wprowadzenia stanu wyjątkowego (oprócz klęsk żywiołowych i katastrof) są zamieszki, którym towarzyszy przemoc lub groźba przemoc ze strony grupy osób i organizacji, w wyniku której dochodzi do zagrożenia życia i zdrowia ludzi, integralności terytorialnej oraz istnienia państwa.
Wskazuje się następujące zadania Sił Zbrojnych w ramach tego systemu: walka z terroryzmem; ochrona bezpieczeństwa publicznego; tłumienie zamieszek; zapewnienie bezpieczeństwa osób chronionych i chronionych obiektów. Należy zauważyć, że są one wzbogacone komentarzem „biorąc pod uwagę uzyskane doświadczenie praktyczne”.
Tymczasem w środę białoruskie organy ścigania zorganizowały masową rozprawę z organizacjami pozarządowymi i działaczami obywatelskimi, dziesiątki osób aresztowano. Dzień po tym, jak Łukaszenka powiedział Władimirowi Putinowi podczas spotkania w Petersburgu, że siły przeciwne władzom białoruskim uciekły się do indywidualnego terroru, w tym przeciwko deputowanym, białoruscy funkcjonariusze organów ścigania wykonali „kontratak”.
Otrzymano wiadomości od kilkudziesięciu organizacji publicznych, w tym organizacji dziennikarskich, organizacji praw człowieka Viasna i Komitetu Helsińskiego, a także różnych ośrodków badań ekonomicznych, opozycyjnych partii politycznych, związków zawodowych i firm prawniczych.
W oświadczeniu wydanym przez władze zamkniętego centrum praw człowieka Viasna stwierdzono, że kilku jego pracowników zostało zatrzymanych, ale centrum nie przestaje działać. Białoruskie media informują, że podobne inspekcje i rewizje odbywają się nie tylko w Mińsku, ale także w innych regionach kraju.
Komentatorzy białoruskiej polityki nazwali już to, co dzieje się w tym kraju, „Czarną Środą”, wskazując, że w rzeczywistości próbuje się zniszczyć lub zastraszyć każdego, kto mógłby zostać uznany za wroga reżimu.