Zdjęcie: Pixabay
24-03-2022 15:24
Na wypadek zagrożenia wojną Łotwa opracowała plany awaryjne działań medycznych i ratunkowych - powiedział podczas wywiadu radiowego łotewski minister zdrowia Daniels Pavluts. Do tej pory Łotwa w różny sposób wspierała ofiary wojny na Ukrainie, wysyłając zarówno pomoc humanitarną, jak i środki medyczne, ale Pavluts przyznał, że żaden kraj nie jest w pełni przygotowany na medycynę wojenną. W jego ocenie Łotwa jest obecnie lepiej niż kiedykolwiek przygotowana na poważne wstrząsy.
"Wzmocniliśmy naszą infrastrukturę, zdobyliśmy niezwykle cenne doświadczenia podczas pandemii, a także udoskonaliliśmy niezbędną medycynę katastrof i plany awaryjne, w tym to, co robimy w przypadku zagrożeń militarnych. Europa znajduje się obecnie w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, a możliwość wojny stała się rzeczywistością w analizie ryzyka" - powiedział minister zdrowia.
Zdaniem Pavlucsa, miesiąc wojny na Ukrainie to zbyt mało czasu, by przeanalizować i wyciągnąć wnioski z jej doświadczeń, by wiedzieć, co robić, jeśli wojna wybuchnie na Łotwie. Jego zdaniem trzeba się jeszcze nauczyć, jak postępować w przypadku braku środków w warunkach wojennych i z czym muszą się zmierzyć ukraińscy medycy na przykład na terenach zajętych, oblężonych i ewakuowanych.
Mówiąc o gotowości wojennej Łotwy, Pavluts zauważył, że kwestia ta była rozważana jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, kiedy sytuacja się zmieniała, a kwestia dostępności rezerw została poruszona w obliczu pandemii.
Minister zaznaczył, że obecnie trwa przegląd zapasów leków, aby być przygotowanym na nieprzewidziane sytuacje. Ministerstwo Zdrowia jest również w ścisłym kontakcie z mikrochirurgami, którzy wyjechali na Ukrainę, aby leczyć rannych, a także ze specjalistami ze Służby Ratownictwa Medycznego Wschodniego Uniwersytetu Klinicznego w Rydze w sprawie działań, jakie należy podjąć w przypadku zagrożenia wojną.