Zdjęcie: Wikipedia
12-01-2024 10:55
Dyskusje na temat wspólnej armii Unii Europejskiej (UE) mogą się toczyć, ale stanowisko Łotwy jest takie, że NATO jest niezastąpione, powiedział minister obrony Andris Sprūds w programie łotewskiej telewizji. Sprūds zwrócił uwagę, że NATO jest organizacją, która już zrzesza wiele krajów UE, a także kraje spoza Unii.
"Dla Łotwy nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że NATO jest kamieniem węgielnym naszego bezpieczeństwa. NATO jest pięścią - naszą potęgą militarną. Po przystąpieniu Szwecji, 23 z 27 państw członkowskich UE będzie członkami NATO, więc w rzeczywistości będzie się to pokrywać i nie ma potrzeby powielania lub tworzenia dodatkowych struktur" - zauważył łotewski minister.
Według ministra obrony dyskusje na temat armii UE mogą się toczyć, ponieważ "kompas strategiczny UE" wskazuje, że istnieją tak zwane siły interwencyjne, które większość krajów UE mogłaby zgodzić się wykorzystać w niektórych sytuacjach kryzysowych. Jednak ogólnie rzecz biorąc, potęgą militarną w regionie jest NATO, którego państwa członkowskie w dużej mierze pokrywają się z państwami członkowskimi UE.
"Dla Łotwy ważne jest, aby przekonać swoich sojuszników, że powinna być przygotowana także na długotrwały konflikt z Rosją – stwierdził Sprūds wczoraj przed spotkaniem NATO w Brukseli. .„Bardzo ważne jest, abyśmy nie tylko dostarczali to, co (sprzęt wojskowy) mamy, ale także rozwijali nowe zdolności” – powiedział minister. Zwrócił także uwagę, że obecnie szczególnie ważny jest rozwój przemysłu zbrojeniowego i sposoby pogłębiania współpracy krajów sojuszu poprzez tworzenie konkretnych koalicji.