Zdjęcie: Pixabay
31-05-2024 09:49
W I kwartale 2024 r. w porównaniu do I kwartału 2023 r. największy wzrost przeciętnych zarobków przed opodatkowaniem odnotowano na Łotwie (11,0 proc.), następnie na Litwie (10,3 proc.), a najmniej w Estonii (8,8 proc.). Krajowa płaca minimalna wzrosła w 2024 r. we wszystkich krajach bałtyckich, ponadto w I kwartale 2024 r. jej relacja do przeciętnego krajowego wynagrodzenia była we wszystkich trzech krajach podobna – 43%.
Z wczoraj opublikowanych danych wynika, że w I kwartale 2024 r. na Łotwie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto za pracę w pełnym wymiarze godzin wyniosło 1 623 euro i w skali roku wzrosło o 162 euro czyli 11,0%. Przeciętne wynagrodzenie netto (obliczone na podstawie podatku od pracy obowiązującego pracodawców) stanowiło 1 180 euro, czyli 72,7% wynagrodzenia brutto i w ciągu roku wzrosło o 10,2%, wyprzedzając tym samym inflację. Realny wzrost zysku netto po uwzględnieniu inflacji wyniósł 9,3%.Na wzrost ma wpływ podwyżka krajowej płacy minimalnej na Łotwie z 620 do 700 euro (+12,9%) od 1 stycznia 2024 r.
Natomiast według danych Eurostatu, w 2023 r. faktyczny tygodniowy czas pracy osób w wieku 20–64 lat na pełnym etacie w UE wynosił średnio 36,1 godziny, ale Łotysze pracują o kilka godzin dłużej (38,4 godziny). Najdłuższe tygodnie pracy odnotowano w Grecji (39,8 godz.), Rumunii (39,5), Polsce (39,3) i Bułgarii (39,0). Z kolei najkrótszy tydzień pracy miała Holandia (32,2 godziny), a za nią plasowały się Austria (33,6) i Niemcy (34,0). Łotysze pracują zaledwie o kilka minut dłużej niż Litwini (38,3 godziny), ale znacznie dłużej niż Estończycy (36,4 godziny).