Zdjęcie: Wikipedia
06-08-2024 12:55
Plan rozwoju wojska łotewskiego zakłada rekrutację 1000 młodych ludzi do Służby Obrony Narodowej w przyszłym roku i stopniowe zwiększanie tej liczby do 4000. Dowódca Narodowych Sił Zbrojnych generał Leonids Kalnins wyraził w minionym tygodniu obawy, czy niekorzystna sytuacja demograficzna pozwoli na osiągnięcie tego celu. W związku z tym przyznał, że w pełni popiera obowiązkowy pobór kobiet.
Minister obrony Andris Sprūds jest również przekonany, że kobiety powinny być obowiązkowo wcielane do wojska. "Tutaj również reprezentuję partię polityczną "Postępowi", która zawsze opowiadała się za równością płci i równouprawnieniem. Również w tym przypadku, jeśli mówimy o obronie narodowej, jest to naprawdę odpowiedzialność i obowiązek wszystkich członków naszego społeczeństwa, zarówno mężczyzn, jak i kobiet" - stwierdził minister.
Jednak jak pokaząła debata na ten temat w minionych dniach, w Saeimie jest brak poparcia politycznego dla takiego rozwiązania, które jest kontrowersyjne z punktu widzenia popularności. Kiedy na początku ubiegłego roku przygotowywano ustawę o służbie obrony narodowej (VAD), "Postępowi" byli jedynymi, którzy popierali obowiązkowy pobór kobiet do wojska. Projekt został wówczas w przeważającej większości odrzucony i nadal nie ma większościowego poparcia dla tego pomysłu w koalicji rządzącej.
"Być może będziemy mogli powrócić do tej dyskusji za kilka lat. W tej chwili nie widzę żadnych podstaw, aby w ogóle mówić o obowiązkowym poborze kobiet" - powiedział Harijs Rokpelnis, szef klubu parlamentarnego ZZS. "Ta kwestia musi być również omówiona przez społeczeństwo. Może to zająć dużo czasu, nie miesiące, ale lata. Ale musi również istnieć czynnik jednoczący z większością społeczeństwa, że jesteśmy gotowi do powołania kobiet do obowiązkowej służby wojskowej" - powiedział Ainars Latkovskis, szef Komisji Bezpieczeństwa Narodowego Saeimy, reprezentujący "Nową Jedność".