Zdjęcie: MON Łotwy
20-03-2025 09:05
Łotwa rozważa wycofanie się z Konwencji Ottawskiej, jednak nie oznacza to natychmiastowego rozmieszczenia min przeciwpiechotnych w strefie przygranicznej. Dowódca Narodowych Sił Zbrojnych (NBS), generał Kaspars Pudāns, zaznaczył, że miny byłyby używane jedynie w określonych sytuacjach, w oparciu o dane wywiadowcze dotyczące zagrożeń. Dodał również, że zakup takich min wymagałby dodatkowych środków finansowych, ponieważ „nie może to zmienić planów dotyczących obecnych zakupów uzbrojenia”.
NBS przeanalizuje, jakie zasoby są konieczne, by uzupełnić arsenał min kierowanych i przeciwpancernych o miny przeciwpiechotne, w tym szkolenia, magazynowanie oraz systemy ich szybkiego rozmieszczania. Koszt ich zakupu nie został jeszcze oszacowany, ponieważ będzie to możliwe dopiero po podjęciu decyzji o opuszczeniu konwencji i ustaleniu potencjalnych producentów. Pudāns podkreślił, że priorytetem pozostaje zatrzymanie ruchu pojazdów, a nie piechoty, ponieważ wojsko dysponuje innymi środkami do tego celu.
Minister obrony Andris Sprūds zaznaczył, że bezpieczeństwo państwa i obywateli jest kluczową kwestią, a decyzja o ewentualnym wycofaniu się z konwencji jest analizowana w kontekście współpracy regionalnej. „Wspólne wycofanie się Łotwy, Litwy, Estonii i Polski pozwoliłoby stworzyć linię obronną, która jest jednocześnie granicą NATO i Unii Europejskiej” – powiedział Sprūds. Możliwe byłoby również rozpoczęcie krajowej produkcji min, co zmniejszyłoby zależność od zagranicznych dostaw.
Ministerstwo Obrony podkreśliło, że decyzja ta wynika ze zmieniającej się sytuacji bezpieczeństwa w regionie oraz konieczności zapewnienia ochrony kraju. Podczas analizowania skuteczności militarnej min przeciwpiechotnych brano pod uwagę zarówno stanowisko sojuszników, jak i aspekty polityczne związane z przestrzeganiem konwencji. Stwierdzono, że Łotwa oraz inne kraje regionu mogłyby rozwinąć produkcję tych min, ponieważ krajowy przemysł posiada odpowiednie zdolności, zwłaszcza w zakresie obróbki metali. Sprzyja temu również współpraca regionalna, ograniczająca zależność od dostaw surowców wybuchowych i ładunków bojowych z zagranicy.