geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Peter Olthof Flickr
02-08-2022 14:25
Zgodnie z już wcześniej podawanymi informacjami, Litwa nie zamierza zrezygnować z polityki zawracania migrantów, którzy próbują przekroczyć jej granicę z Białorusi omijając punkty kontroli granicznej. Poinformowała o tym minister spraw wewnętrznych Litwy Agne Bilotaite.
"W ciągu roku odparto około 11 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy Republiki Litewskiej. Według wszelkich przypuszczeń, gdyby nie ta decyzja, mogłoby być ich więcej. Teraz pytanie, być może retoryczne, brzmi, jaka mogła być ta liczba. Ale obroniliśmy się i ta decyzja nam pomogła, była kluczowa. Naprawdę nie planujemy żadnych zmian, bo musimy się dalej bronić." - powiedziała Bilotaite.
Litewska minister zauważyła, że migracja była i jest wykorzystywana jako narzędzie nacisku na Litwę i całą UE. Według niej, strona białoruska nie rezygnuje z prób wepchnięcia migrantów na terytorium Litwy. Dodała, że sytuacja na granicy się zmieniła: rok temu próbowali ją przekroczyć głównie obywatele Iraku. Teraz migranci wjeżdżają na Białoruś z Rosji.
"Są to osoby, które mają pozwolenie na pobyt lub inny status w Federacji Rosyjskiej, w sposób zorganizowany są przewożone do Mińska określonymi środkami transportu, a następnie przy pomocy białoruskich funkcjonariuszy i straży granicznej są wypychani na Litwę" - powiedziała minister. Bilotaite stwierdziła, że polityka wydalania migrantów, którzy naruszają granicę, ma być ustalona przez prawo. Zgodnie z projektem ustawy straż graniczna miałaby prawo do wydalania migrantów w okresie stanu wyjątkowego, stanu wyższej konieczności lub stanu wojennego.