Zdjęcie: Pixabay
28-12-2023 10:13
Dzisiaj Laurynas Kasčiūnas i Žygimantas Pavilionis, przewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego oraz Obrony i Spraw Zagranicznych Seimasu, udają się do Polski, aby dowiedzieć się, dlaczego na granicy wstrzymuje się transporty litewskiego wsparcia na Ukrainę.
Konserwatywni parlamentarzyści również planują omówić obronność i inne wspólne interesy ze swoimi polskimi odpowiednikami. Haroldas Daublys, szef projektu Šaulių Leičiai, powiedział, że przesyłki na Ukrainę czasami są wstrzymywane w Polsce przez służby celne, zwłaszcza jeśli obejmują towary podwójnego zastosowania, takie jak kamery termowizyjne i drony. Zdaniem Kasčiūnasa do przyspieszenia transportu pomocy można by zatrudnić polską firmę logistyczną, która ma w kraju więcej praw niż organizacje w jakimkolwiek innym kraju UE.
"Rozumiemy, że proces ten wymaga kontroli, aby nie rozwijał się czarny rynek. Ale z drugiej strony z pewnością można to zrobić prościej. Myślę, że Žygimantas i ja poruszymy te kwestie dzisiaj i jutro” – powiedział Laurynas Kasčiūnas.
Z kolei Žygimantas Pavilionis powiedział, że są „pozytywne sygnały” w negocjacjach Kijowa i Warszawy w sprawie transportu zboża i innych towarów. „Mam wielką nadzieję, że pojawią się mechanizmy godzenia wzajemnych interesów Kijowa i Warszawy i że wspólnie z Warszawą i Kijowem szybko rozwiążemy te problemy” – powiedział. Kasčiūnas podkreślił, że Polska pełni „kluczową rolę” jako regionalny lider i wraz z krajami bałtyckimi będzie kształtować unijną agendę wsparcia Ukrainy.