Zdjęcie: Pixabay
18-10-2023 08:13
Wygląda na to, że kabel komunikacyjny na Morzu Bałtyckim, biegnący między Szwecją a Estonią, został uszkodzony mniej więcej w tym samym czasie, co uszkodzenie gazociągu Balticconnector na początku tego miesiąca, powiedział szwedzki minister obrony Pål Jonson. Z kolei estońscy politycy zapewnili, że dochodzenie jest w toku.
Według podanych informacji, kabel został częściowo uszkodzony i nadal nadaje się do użytku. Jonson powiedział, że szkody nie wystąpiły na szwedzkich wodach terytorialnych. Badane jest również uszkodzenie kabla komunikacyjnego w wyłącznej strefie ekonomicznej Estonii. To już trzeci kabel lub rurociąg, w przypadku którego zgłoszono uszkodzenie.
W wydanym we wtorek wieczorem oświadczeniu estońskie Ministerstwo Gospodarki i Komunikacji poinformowało, że wraz z Urzędem Ochrony Konsumentów i Regulacji Technicznej otrzymało 11 października informacje o kablu i spadku przepustowości. Kabel, który należy do szwedzkiej firmy, znajduje się na estońskich wodach terytorialnych około 50 km od wybrzeża wyspy Hiiumaa i biegnie w kierunku Szwecji. Maksymalna przepustowość została przywrócona w ciągu kilku dni i nie miała wpływu na komunikację, podało ministerstwo.
"Według wstępnych informacji, nie było powodu, by łączyć awarię estońsko-szwedzkiego kabla z innymi kablami" - napisano w oświadczeniu, w którym można przeczytać, że podobne uszkodzxenia występowału już wcześniej. "Skala tej awarii była dość niewielka i awaria została naprawiona. Należy wyjaśnić, jaka dokładnie była natura awarii i czy jest ona również związana z estońsko-fińskim kablem komunikacyjnym i awarią gazociągu" - powiedział minister obrony Hanno Pevkur.
Tymczasem estońscy naukowcy zajmujący się morzem uważają, że Estonia i Finlandia mogłyby wykorzystać sieć podwodnych mikrofonów – hydrofonów – do monitorowania podmorskich rurociągów i kabli. Choć zainstalowanie takich urządzeń monitorujących byłoby sporym wyzwaniem, prawdopodobnie nie byłoby zbyt kosztowne. Jak przekonują naukowcy z Estońskiej Akademii Nauk, hydrofony światłowodowe, które mogłyby być instalowane wzdłuż kabli i gazociągów podmorskich, są już obecnie w użyciu. W porównaniu do konwencjonalnych hydrofonów piezoelektrycznych, hydrofony światłowodowe mają znacznie lepszą transmisję sygnału na duże odległości, bardzo niską odpowiedź częstotliwościową i szerokie pasmo przenoszenia. Jednak na tę chwilę tak operatorzy gazociągu, jak i władze kraju nie widzą możliwości inwestycji w inne zabezpieczenie gazociągów i kabli podmorskich.