Zdjęcie: Wikipedia
20-03-2025 11:38
Ten tydzień zdominowany jest w Estonii przez tematy związane z obronnością. Wspomnieć należy, że głównym problemem dla rządu w tym zakresie są fundusze. W związku z tym Estonia zaapelowała do Unii Europejskiej o złagodzenie wymagań dotyczących wykorzystania funduszy unijnych, aby środki pierwotnie przeznaczone na transformację ekologiczną i cyfrową mogły zostać przekierowane na sektor obronny. W ramach toczących się rozmów jednym z omawianych rozwiązań jest alokacja miliarda euro z Funduszu Spójności, które Estonia ma do dyspozycji, ale jeszcze ich nie wykorzystała. Jak wyjaśnia Triin Tomingas z estońskiego Ministerstwa Finansów, fundusze te mogą być wydatkowane do końca 2029 roku.
Obecnie Estonia zagospodarowała około 70% przyznanych jej środków, jednak niemal miliard euro pozostaje niewykorzystany, a pierwotnie miały one wspierać efektywność energetyczną budynków, badania i innowacje, gospodarkę obiegu zamkniętego oraz inwestycje w transport i infrastrukturę cyfrową. W grę wchodzą m.in. projekty Rail Baltica oraz odcinki dróg na trasie Tallinn-Dorpat (Tartu).
Fundusze Spójności są jednak ściśle monitorowane przez Komisję Europejską i muszą być wykorzystywane zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem. Tomingas podkreśla, że ewentualna zmiana przeznaczenia środków wymaga rozwagi, gdyż może prowadzić do utraty finansowania lub opóźnień w kluczowych projektach. "W przypadku redystrybucji musimy ocenić ryzyko utraty środków lub niedotrzymania terminów" – zaznacza.
Obecnie nie ma możliwości wykorzystania tych funduszy na zakup broni czy amunicji, lecz mogą one wspierać badania i rozwój technologii obronnych, infrastrukturę dla przemysłu zbrojeniowego oraz inwestycje podwójnego zastosowania – cywilnego i wojskowego. "Czekamy na decyzje dotyczące łagodzenia wymagań klimatycznych oraz możliwości przesuwania środków między programami, co będzie kluczowe dla realizacji planów" – podsumowuje Tomingas.
Warto także zauważyć, że w nawiązaniu do opublikowanych wczoraj rozważań na temat pozyskania dodatkowych wyrzutni artylerii rakietowej, Estonia zacieśnia współpracę gospodarczą i obronną z Koreą Południową. Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna w trakcie dzisiejszego otwarcia ambasady Korei Południowej w Tallinnie podkreślał znaczenie sojuszu obu państw, mimo dzielącej je odległości. "Nasza historia pokazuje wagę porządku międzynarodowego opartego na zasadach, prawa do samostanowienia i integralności terytorialnej" – powiedział.
W rozmowach z wiceministrem spraw zagranicznych Korei Południowej Kim Hong Kyunem poruszono kwestie globalnego bezpieczeństwa, w tym rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz sytuacji na Półwyspie Koreańskim. "Korea Północna bezpośrednio wspiera rosyjskie działania wojenne, co wpływa na bezpieczeństwo nas wszystkich" – ostrzega Tsahkna. Estońskie władze, w tym minister obrony Hanno Pevkur i dyplomata Jonatan Vseviov, w ostatnich miesiącach wielokrotnie odwiedzali Seul w celu wzmocnienia relacji bilateralnych. Estonia już zakupiła od Korei Południowej haubice samobieżne K9 i prawdopodobnie będzie kontynuować współpracę w ramach zwiększonych wydatków na obronność.