geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Flickr

Estonia na razie nie zamknie granicy z Rosją

Dodał: Andrzej Widera

17-09-2025 14:40


W estońskiej debacie politycznej powraca pytanie o konieczność zamknięcia granicy z Rosją. Opozycyjna partia "Ojczyzna" (Isamaa) zaproponowała ustawę, która przewidywałaby całkowite odcięcie ruchu granicznego, wskazując na zagrożenia ze strony wschodniego sąsiada i powołując się na przykład Finlandii, która zdecydowała się na taki krok. Podobne dyskusje toczą się również na Litwie i Łotwie.

Minister spraw wewnętrznych Igor Taro uznał jednak, że obecnie Estonia nie ma powodów bezpieczeństwa, aby podejmować tak radykalne działania. Jak podkreślił, przejścia graniczne działają normalnie, a kraj już wcześniej wprowadził znaczące ograniczenia wjazdu obywateli Rosji i zaostrzył kontrole celne, co mocno ograniczyło handel. Granica pozostaje częściowo otwarta z powodów humanitarnych, by umożliwić kontakty rodzinne. Minister zaznaczył jednocześnie, że w razie nagłego pogorszenia sytuacji granicę można byłoby zamknąć w krótkim czasie. „Jeśli sytuacja się zmieni, będziemy mogli podjąć taką decyzję bardzo szybko” – stwierdził.

Kontekst regionalny sprawia jednak, że decyzje są ściśle powiązane z polityką sąsiadów. Taro przypomniał, że Estonia działa w ścisłej koordynacji z innymi państwami bałtyckimi i Finlandią, unikając jednostronnych kroków. Wskazał także na różnice między sytuacją w Estonii a w Finlandii, gdzie Rosja próbowała wykorzystać migrantów jako narzędzie nacisku. W Estonii taki przypadek miał miejsce tylko raz i został skutecznie powstrzymany na moście nad Narwą.

Dyskusja o bezpieczeństwie granic nabrała nowego wymiaru po ostatnich incydentach z udziałem rosyjskich dronów, które wtargnęły w głąb terytorium Polski. W tym kontekście coraz częściej mówi się o odporności całej wschodniej flanki NATO. Estońska granica, choć bywa określana mianem „tymczasowej linii kontrolnej”, odgrywa tu szczególną rolę, ponieważ jej przebieg nigdy nie został ostatecznie ratyfikowany przez oba państwa, a historyczna granica z traktatu w Tartu znajdowała się dalej na wschód.


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:

Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024