Zdjęcie: Pixabay
24-02-2023 11:00
W piątek kończy się na Litwie miesięczna akcja „ Radarom!”, której celem była zbiórka pieniędzy na zakup nowoczesnych radarów zdolnych do ochrony Ukrainy. Według Jonasa Ohmana, szefa organizacji wsparcia „Niebiesko-Żółci” dla Ukrainy, obecnie zakupiono 7 radarów, a pierwszy radar jest już na Litwie.
Nie wiemy, ile radarów będzie ostatecznie. I już pierwszy radar treningowy jest na Litwie, zostanie zaprezentowany wieczorem (...). Powiedzmy mniej więcej jeden radar za milion, a może nawet trochę więcej. To już dość duża inwestycja w obronę przeciwlotniczą Ukrainy” – powiedział w piątek rano Ohman w radiu LRT.
Według Ohmana, Rosja ma masę amunicji i ludzi zaangażowanych w wojnę, więc kraje takie jak Litwa mogą pomóc Ukrainie, przekazując i kupując technologię wojskową. Technologia, powiedział, jest decydującym czynnikiem w tej wojnie. Według Edmundasa Jakilaitisa, dziennikarza i inicjatora organizacji "Silni Razem", darowizna na radar w piątek rano wynosi 8 694 315 euro. Powiedział, że osiągnięcie 10 mln jest możliwe. "Jeśli wszyscy zrobimy wszystko, by osiągnąć 10 milionów, to 10 milionów na pewno się zdarzy" - powiedział.