Zdjęcie: Wikipedia
06-12-2022 10:56
Dzisiaj na cmentarzu na Antokolu w Wilnie rozpocznie się rozbiórka rzeźb - pomnika żołnierzy radzieckich, przy której wciąż odbywały się obchody 9 maja. Samorząd podjął odpowiednią decyzję o ich usunięciu jeszcze latem, ale proces ten został wstrzymany przez Komitet Praw Człowieka ONZ, który zastosował tymczasową ochronę dla pomnika. Jednak Wilno postanowiło to zignorować.
"Te posągi są symbolem ideologii sowieckiej, bardzo wyraźnie próbującej utrwalić swoją totalitarną koncepcję, i nie mają nic wspólnego z grobami. Chcemy pokazać, że robimy to z szacunkiem, jasno, a groby nie są niszczone. Pozbędziemy się tego sowieckiego symbolu. Szczęśliwy dzień, szczęśliwa chwila. Prace się rozpoczęły i nie będzie to rozbiórka, ale demontaż i wywóz. Rzeźby zostaną zabrane do przechowywania - powiedział burmistrz Wilna Remigijus Šimašius.
Usunięcie będzie kosztowało prawie 60 000 euro. Nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji, co stanie się z usuniętymi posągami, ale są plany przekazania ich do Muzeum Narodowego Litwy. Według burmistrza badane są możliwości, aby je gdzieś wyeksponować, aby nie stały się obiektem kultu w innym miejscu. Na tę chwilę nie odnotowano protestów w kwestii demontażu.